Trwa ładowanie...
17-09-2014 09:03

Tajlandia - mroczna strona turystycznego raju

Brutalne morderstwo dwójki brytyjskich turystów na plaży na wyspie Koh Tao poruszyło tajską opinię publiczną. Premier kraju zaapelował do mediów, by uświadamiały przyjeżdżających z Europy i USA turystów, iż Tajlandia nie jest tak bezpieczna, jak sobie wyobrażają. Do morderstwa doszło dwa dni temu we wczesnych godzinach rannych.

Tajlandia - mroczna strona turystycznego rajuŹródło: anekoho - fotolia.com
d151aiu
d151aiu

Generał Prayuth Chan-ocha, szef rządu Tajlandii, powiedział: "Media powinny wyjaśnić obcokrajowcom, że w Tajlandii nie zawsze i nie wszędzie jest bezpiecznie. Turyści uważają, że jest jest tu spokojnie jak w krajach, z których pochodzą, jednak nasze państwo wciąż ma problemy". Premier Tajlandii dodał, że nie zamierza znieść stanu wyjątkowego, który został wprowadzony w maju br.

Tajska policja prowadzi obławę, której celem jest schwytanie mężczyzny będącego - według policyjnych podejrzeń - sprawcą mordu. Jego obraz zarejestrowała kamera umieszczona w barze, z którego po północy wyszli młodzi Brytyjczycy udając się na plażę. To tam dokonano mordu.

W kręgu podejrzeń znaleźli się także przedstawiciele zarobkowych imigrantów z sąsiedniej Birmy. Byli przesłuchiwani, część z nich zwolniono, kilku pozostaje w areszcie. W sprawie morderstwa głos zabrał premier Tajlandii, który podkreślił, iż turyści powinni mieć świadomość, że kraj do którego przybyli nie jest tak spokojny i bezpieczny, jak sobie wyobrażają.

Miejscowe społeczeństwo nękane jest wieloma problemami, które mogą prowadzić do zbrodni. Przedstawiciele biznesu turystycznego, który przynosi krajowi 10 procent rocznego PKB obawiają się, iż morderstwo może po raz kolejny popsuć wizerunek Tajlandii, jako "kraju uśmiechu".

d151aiu

Zeszłoroczne protesty i demonstracje na ulicach *Bangkoku *wpłynęły negatywnie na liczbę przyjeżdżających turystów. Stan wyjątkowy wprowadzony przez armię uspokoił ulice stolicy Tajlandii, ale i tak liczba turystów jest w ostatnich miesiącach mniejsza o niemal 12 proc.

Rząd rozważa zniesienie stanu wyjątkowego w najpopularniejszych kurortach, bo wielu turystów zrezygnowało z przyjazdu ze względu na brak możliwości wykupienia ubezpieczenia podróżnego. Stan wyjątkowy na pewno zostanie utrzymany w Bangkoku.

W 2013 roku Tajlandię odwiedziło 26 milionów turystów z całego świata. W ciągu ośmiu miesięcy 2014 roku - niecałe 16 milionów. Co roku niemal milion Brytyjczyków decyduje się na spędzenie urlopu na tajskich plażach. Najliczniejszą grupę turystów stanowią Chińczycy, Malezyjczycy i Rosjanie.

d151aiu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d151aiu