Komisja Europejska ograniczy prawa pasażerów?
Komisja Europejska jest coraz bliżej wprowadzenia zmian dotyczących praw pasażerów w regulacji unijnej WE 261/2004. Ogólnie nie budzą one kontrowersji, jednak jest kilka propozycji dotyczących ograniczenia ochrony pasażerów i tym samym możliwości uzyskania przez nich odszkodowania. KE treść proponowanych poprawek przedstawiła do rozpatrzenia już w 2013 roku. Linie lotnicze lobbują za nimi, gdyż w ich ocenie straty jakie ponoszą z tytułu ochrony praw pasażerów są ogromne.
- Linie lotnicze i tak nagminnie łamią prawo i odrzucają 93 proc. wniosków o odszkodowanie, tłumacząc się tzw. nadzwyczajnymi okolicznościami - to wynik badań przeprowadzonych przez firmę AirHelp, walczącą o prawa pasażerów. Biorąc pod uwagę, iż tylko Polacy darują liniom lotniczym rocznie około miliarda złotych, zmiana przepisów to dla linii tylko dodatkowy bonus - wylicza Tomasz Kolaszyński z organizacji Rightsonboard Polska.
Jeden z nowych zapisów dotyczy czasu opóźnienia, za które należy nam się rekompensata. - Na chwilę obecną, w zależności od przyczyn, w większości przypadków już trzygodzinne oczekiwanie na lot uprawniało nas do uzyskania odszkodowania - uściśla Kolaszyński. Biorąc pod uwagę powód uchybienia oraz odległość jaką miał pokonać samolot, wysokość odszkodowania może wynosić od 125 do 600 euro na osobę.
Według nowych zapisów dopiero *po upływie 5 godzin *pasażerowie będą mogli rościć prawa do odszkodowania. Komisja argumentuje, że to czas, w którym przewoźnicy będą mieli możliwość naprawy maszyny, jeśli doszło do usterki, co tym samym zniechęci ich do odwoływania lotów.
- Trzy godziny to przyzwoity czas pozwalający na naprawę drobnej usterki lub też organizację innego przelotu - dodaje Kolaszyński, krytykując jednocześnie nowy zapis. Co więcej dodatkowo proponuje się, aby poważne problemy techniczne samolotu były zaliczane do kategorii "nadzwyczajne okoliczności", co będzie skutkowało tym, że linie lotnicze nie zapłacą nam złotówki w przypadku awarii samolotu. Linie lotnicze już nagminnie wykorzystują argument "okoliczności nadzwyczajnych".
Jednocześnie Komisja Europejska proponuje zmienić prawa pasażerów w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych okoliczności. Nocleg ma zostać zapewniony w ograniczonym zakresie czasowym oraz finansowym.
Jeśli nie pojawią się stanowcze głosy sprzeciwu, już w czerwcu tego roku może dojść do zatwierdzenia reformy w przepisach rozporządzenia WE 261/2004 i tym samym większość pasażerów straci możliwość ubiegania się o odszkodowania w przyszłości.
Niemieckie Stowarzyszenie Lotnicze (BDL, Bundesverband der Deutschen Luftverkehrswirtschaft) 23 marca 2015 roku opublikowało komunikat, w którym przeprowadziło dokładną analizę wydatków poszczególnych linii lotniczych w kontekście praw pasażerów. Niemieckie linie lotnicze przewożą rocznie 149,5 mln pasażerów. To znacznie więcej niż polskie 7 milionów. Niemniej jednak sprawa dotyczy całego biznesu lotniczego, a informacje z rynku naszych sąsiadów to dowód na skalę omawianego zjawiska.
Według BDL obciążenia finansowe ponoszone w wyniku zapisów rozporządzenia WE 261/2004, wynoszą około 132 mln euro rocznie. Jeśli porównamy to do łącznej liczby sprzedanych biletów, ciężar 88 eurocentów na pasażera prezentuje się raczej marginalnie.