Trwa ładowanie...

Włosi - jacy są i co myślą o Polakach?

Włochy to jeden z najpopularniejszych kierunków urlopowych wśród Polaków. Jedni stawiają na długi weekend w Rzymie czy Florencji, inni wybierają wypoczynek na riwierze. Częścią pobytu w Italii jest obcowanie z mieszkańcami. Jacy są Włosi? Jak widzą siebie, a jak oceniają Polaków?

Włosi - jacy są i co myślą o Polakach?Źródło: ChameleonsEye / Shutterstock.com
d4hntcc
d4hntcc

Mieszkańcy Italii *są dość *przesądni. Pechową liczbą we Włoszech nie jest 13 (która według wielu przynosi szczęście), a 17, jako że anagram zapisu tej liczby rzymskimi cyframi tworzy słowo VIXI, co po łacinie znaczy "żyłem", czyli - "aktualnie jestem umarły". Włosi wierzą również, że nie powinno się spać z nogami w stronę drzwi, jako że w ten sposób ustawia się trumnę. Dużego pecha przynosi też upuszczenie soli lub oliwy, bo kiedyś były to bardzo cenne produkty, służące nie tylko do nadawania potrawom smaku, ale też do ich konserwacji. Niegrzeczne dzieci straszy się uomo nero, czyli czarnym człowiekiem. Istnieje wyraźny podział między Północą a Południem Włoch - czym różnią się mieszkańcy tych części Italii?

Włoch z Północy przezywany bywa przez Włochów z Południa "polentone", jako że swego czasu polenta była podstawowym daniem w tamtych regionach. "Polentone" nie jest określeniem specjalnie poprawnym politycznie, choć obecnie używa się go przede wszystkim w znaczeniu ironicznym. Stereotypowy "polentone" jest nieco głupawy, niezdarny i sztywny. Typem Włocha z Północy jest także "mediolańczyk" (Milanese) - osobnik pracowity, zaradny i nowoczesny, ale równocześnie arogancki, skąpy i pragnący sobie wszystkich podporządkować. Włoch z Południa, zwłaszcza w latach 60., kiedy migracja z północy na południe w celach zarobkowych była zjawiskiem powszechnym, nazywany był przez Włochów z Północy "terrone". Wyrażenie to pochodzi od słowa "ziemia" (terra), jako że w tamtych czasach był on przeważnie rolnikiem. "Terrone" jest określeniem obraźliwym, jednak obecnie używa się go najczęściej w żartach (czasem mówią tak o sobie także sami Włosi z Południa). Stereotypowy "terrone" jest niedouczony, nieokrzesany, brudnawy i
nieco zacofany. Typem Włocha z Południa jest też "neapolitańczyk" (Napoletano) - głośny, nieuporządkowany, brudnawy, wiecznie kombinujący i często na bakier z prawem.

Jeszcze inną stereotypową kategorię Włocha z Południa stanowi "Sycylijczyk" (Siciliano). Włoski pisarz Gesualdo Bufalino określał Sycylię jako ziemię "światła i żałoby", miejsce, gdzie spotykają się przeciwieństwa. Sycylijczycy postrzegani są zarówno jako ludzie pogodni i otwarci, jak i ponurzy i podejrzani. Przywykli do nieznośnych upałów, żyją na ziemi, która podlegała nieustannym podbojom. Tomasso Lampedusa w swoim sławnym romansie "Lampart" pisał, że "na Sycylii wszystko się zmienia, ażeby nic się nie zmieniło". Historia dała Sycylijczykom bolesną lekcję, której skutkiem była niewiara w możliwość zmiany, pasywność i pogodzenie z losem. Potrafili oni jednak "zdominować tych, którzy nad nią dominowali" (G. Cochiara). Wyspa zasymilowała obce, bardzo różnorodne wpływy i ukształtowała dzięki nim własną, oryginalną osobowość. Stereotypowy mieszkaniec Sycylii jest podejrzliwy, zamknięty, zazdrosny o żonę, zawsze gotowy bronić swojego honoru i nierzadko związany z mafią. Jego żona to niska brunetka (nawet jeśli wielu mieszkańców Sycylii to blondyni z niebieskimi oczami), w czerni i chuście na głowie, chodząca często do kościoła, podległa mężowi i małomówna. Taki obraz wykorzystuje, podkolorowując go jeszcze i obśmiewając, doskonała commedia all’italiana. Jeśli uznamy, że w każdym stereotypie kryje się choć odrobina prawdy, typowego Sycylijczyka cechuje też przywiązanie do swojej ziemi, gościnność, ale i nieufność, teatralność gestów i czynów.

Wyobrażeń na temat Polaków *Włosi nie mają zbyt wiele, z prostego powodu, że tak naprawdę mało o nas wiedzą. *Polacy są często myleni z innymi nacjami ze wschodniej Europy oraz z Rosjanami. Niektórzy wyobrażają sobie nasz kraj jako miejsce pokryte wiecznym śniegiem, gdzie by się rozgrzać, pije się sporo wódki. Ogólnie stereotypowy Polak raczej dużo pije. Jest także dobrym pracownikiem, choć raczej mrukliwym i smutnym. Sztandarową postacią utożsamianą z Polską był i jest papież Jan Paweł II, ciągle obecny w sercu wielu Włochów, żywo reagujących na wspomnienie o "Papa Polacco". Jesteśmy zresztą postrzegani jako kraj bardzo katolicki, bardziej nawet katolicki niż same Włochy. Innymi rozpoznawanymi Polakami są Lech Wałęsa i Wojciech Jaruzelski, ale na tym kończy się wiedza wielu Włochów, czasem nawet mylących te dwie postacie. Kobiety Europy wschodniej, czyli również z Polski, kojarzą się ciągle, co tu dużo mówić, z erotycznymi przygodami. Obśmiewa to, nakręcona w latach 80., świetna
komedia Carlo Verdone, _ Un sacco bello _. Opowiada ona historię dwóch nieudaczników, którzy z torbą pełną nylonowych rajstop i długopisów "bic" wyruszają na podbój Krakowa i tamtejszych legendarnie pięknych i chętnych kobiet. Oczywiście do Krakowa nie docierają oni nigdy.

Mafia, wywodząca się z południowych Włoch, obecnie ma wpływy zarówno w całym kraju, jak i poza jego granicami. Władza mafii opiera się nie tylko na jawnej przemocy i działalności przestępczej (handel narkotykami, bronią, wpływy z prostytucji, hazardu, nielegalnego wywozu śmieci; napady, porwania itp.), ale w dużej mierze na umiejętności wykorzystania skorumpowanych polityków i prowadzenia interesów pozornie legalnych, ale tak naprawdę służących praniu brudnych pieniędzy. Mafia narodziła się w XIX w. na Sycylii, gdzie funkcjonuje tzw. Cosa Nostra, o hierarchicznej strukturze, którą tworzy wiele rodzin (klanów), zajmujących określoną pozycję. Istnieje wiele jej odmian regionalnych, jak 'Ndrangheta w Kalabrii, Nuova Societa i Sacra Corona Unita w Apulii. W ostatnim czasie aresztowania wielu przywódców mafii i społeczny oddźwięk spowodowany publicznymi wystąpieniami ofiar i przeciwników, spowodowały osłabienie jej wpływów.

d4hntcc

Obszarem jej działania są okolice Neapolu. Nie jest organizacją scentralizowaną, a raczej opierającą się na wielu klanach, wiecznie ze sobą walczących. Niestety, problemy socjalne i ekonomiczne Kampanii sprzyjają rozwojowi Camorry. Wiele osób wywodzących się ze zdegradowanych dzielnic ulega pokusie poprawy swojej sytuacji przez współpracę z tą organizacją. - Niejednokrotnie Camorra wkracza tam, gdzie państwo nie dociera do swoich obywateli, dając np. "zasiłki" i "renty" swoim byłym współpracownikom i w wielu dzielnicach to ona sprawuje faktyczną władzę. Jest to widoczne w filmie "Gomorra", święcącym tryumfy na festiwalu w Cannes, ekranizacji głośnej książki Roberto Saviano pod tym samym tytułem. Zarówno książka, jak i film zmienia obecny w naszej kulturze, romantyczny obraz mafiozo spod znaku don Corleone, typa tak naprawdę sympatycznego i pozytywnego, pokazując rzeczywisty i niestety w wielu rejonach Włoch jak najbardziej aktualny, problem groźnych i wpływowych organizacji przestępczych.

d4hntcc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hntcc