Są takie miejsca, których często przez wiele lat nie zauważamy. Leżą nieraz dosłownie pod naszym nosem, tuż obok, za rogiem. Nieraz muszą minąć lata, zanim je odkryjemy, często już po wielu innych przygodach, po niezwykłych miejscach odwiedzonych na świecie, docieramy do tych miejsc i pytamy samych siebie jak to możliwe, że dopiero teraz odkryliśmy piękno, które zawsze było obok. Beskidu Niskiego nie zauważałem, bo gdzie indziej wiodły mnie szlaki moich rowerowych, skuterowych i kolejowych podróży po regionie.