Rada miejska Christchurch w Nowej Zelandii rezygnuje z usług maga, który od ponad 20 lat promował miasto. Czarodziej dostawał pensję 16 tys. dolarów rocznie (44 tys. zł). "To banda biurokratów, którzy nie mają wyobraźni" – komentuje rozgoryczony 88-latek.