"Obroni, obroni" - podniesione głosy przedzierają się przez lepkie powietrze rozżarzone popołudniowym ghanejskim słońcem. Obcokrajowcy w Ghanie słyszą te słowa na każdym kroku. Oznaczają one "człowieka, który przybył zza horyzontu", stanowiąc nostalgiczne wspomnienie czasów, gdy kraj nienaznaczony był jeszcze mrocznym piętnem niewolnictwa.