Razem mają prawie 40 lat, tyle samo co tata, Pan Tomasz. Natalka ma 15 lat, Tomcio - 12, a Albert ma 11 i wciąż chodzi na rękach. W tym składzie rodzina Wywiołków w parny lipcowy dzień stanęła na Dworcu Centralnym w Warszawie. Cel - Kalkuta. Po drodze były Moskwa, Syberyjska Tajga, Bajkał, Mongolia, Chiny, Tybet, Nepal. Były też małe wielkie odkrycia, przygody i kupa śmiechu. Potem miesięcznik ”Podróże„ przyznał im nagrodę ”Podróżnika Roku 2006„.