Grzybiarze w tym roku mają wiele powodów do radości. Sezon zbiorów przedłużył się wyjątkowo za sprawą stosunkowo wysokich temperatur oraz regularnych opadów deszczu. Jeszcze w listopadzie znaleźć można zarówno podgrzybki, maślaki, rydze, jak i kurki, kanie czy prawdziwki. Ale takie znalezisko, jakie przytrafiło się Tomaszowi Bojarynowi, to prawdziwa rzadkość.