Na komisariat w niemieckim Gelsenkirchen zgłosił się mężczyzna z nietypowym pytaniem. 76-latek planował podróż do Australii i chciał zapytać policjantów, czy może zabrać na pokład samolotu pistolet w mini rozmiarze. Choć przedmiot przypominał niegroźny breloczek, okazał się być zabroniony na pokładzie.