podkarpacie

Pytani o pasma górskie w Polsce, z pewnością jednym tchem wymienimy Tatry, Bieszczady, Karkonosze czy Beskidy. Miłośnicy górskich wycieczek dodadzą do nich pewnie jeszcze długą listę. Ale są w Polsce też pasma, o których często nie słyszały nawet osoby, które regularnie pojawiają się na szlakach. Należą do nich Góry Słonne, wyjątkowy zakątek Podkarpacia.

Kiedyś było to uzdrowisko bardziej popularne niż Krynica-Zdrój czy Szczawnica. Niestety, z dawnej świetności po wojnie nie zostało prawie nic. Od czterech lat gmina z dużą determinacją odbudowuje, a właściwie buduje na nowo dawne obiekty, aby to najmłodsze uzdrowisko w Polsce odzyskało dawny blask.

Turyści z Polski środkowej nazywają te tereny Bieszczadami. Obrońcy przyrody - nie tylko lokalni - oburzają się, bo ich zdaniem to obszar zupełnie odmienny pod względem walorów przyrodniczych. Od lat walczą, aby unikatowe okazy przyrody objąć ścisłą ochroną. Teraz pojawiła się szansa, żeby wreszcie utworzyć nowy park narodowy.

We wsi Dydnia w powiecie brzozowskim na Podkarpaciu wilki podchodzą bardzo blisko domów. Zbliżają się nawet na 10 m - powiedział PAP Stanisław Pytlowany z urzędu gminy. Samorząd apeluje do mieszkańców o ostrożność i zgłaszanie przypadków pojawienia się drapieżników.

Choć sezon na grzyby jeszcze na dobre się nie zaczął, miłośnicy grzybobrania zacierają ręce, ponieważ media społecznościowe już zalały zdjęcia z udanych zbiorów. Niestety okazuje się, że tych darów lasu nie znajdziemy w każdym zakątku Polski. "No cóż... W centralnej części kraju jeszcze czekamy" - wzdychają internauci.

Nie żyje 44-letni instruktor, który wspólnie z pasażerem wykonywał lot motoparalotnią w miejscowości Knapy na Podkarpaciu. 35-letni pasażer z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala pod opiekę specjalistów.

Z Zamku Kamieniec skradziono maskę hańby. Pracownicy napisali na Facebooku, że kradzieży dopuścił się turysta. "Możesz odesłać, przerzuć przez siatkę. Ale już nigdy nas nie odwiedzaj" - czytamy w poście.

Przemyśl to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Kilka dni temu na Facebooku jego prezydent - Wojciech Bakun - pochwalił się gigantyczną inwestycją, która pochłonie 75 mln zł.

W mediach społecznościowych Nadleśnictwa Baligród, znajdującego się w województwie podkarpackim, pojawiło się wideo, które chwyciło za serca internautów. "Niedźwiadki Antosia i Kostek już poszły spać" - napisano pod nagraniem.

Prawdziwą zaletą turystyki regionalnej jest możliwość poznawania historii danego regionu, a także charakterystycznych dla niego specjałów. Województwo podkarpackie słynie dziś nie tylko z wyjątkowych zabytków i nietuzinkowej przyrody, ale również zdrowej i naturalnej żywności. Trudno wręcz wyobrazić sobie wizytę w tej części Polski bez skosztowania najpopularniejszego chyba podkarpackiego przysmaku, jakim są proziaki.

Płot ma powstrzymać przemieszczanie się dzików, które mogłyby roznosić wirus ASF. Ogrodzenie będzie biegło od Tarnowa w kierunku Żabna aż do Wisły w Szczucinie.

Na Podkarpaciu rozpoczyna się okres godowy jeleni karpackich. Już niedługo, głównie w rejonach Bieszczad i Beskidu Niskiego, będzie można usłyszeć odgłosy wydawane przez blisko 2,5 tys. dojrzałych samców jeleni.

Wakacyjne podróże po Polsce nie muszą ograniczać się do świetnie znanych miejsc. Czasem warto zejść z utartego szlaku i obrać mniej oczywiste kierunki – na przykład do Łańcuta. Miasteczko słynie z jednej z najlepiej zachowanych rezydencji magnackich, ale to niejedyna atrakcja, jaką mogą zobaczyć tam turyści.

Koniec kwietnia i początek maja to moment, kiedy żmije mają okres godowy. Rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie poinformował, że częściej niż zazwyczaj można je spotkać na Podkarpaciu, przede wszystkim w Bieszczadach oraz Beskidzie Niskim.

Są ubrani w burki i mają pasy szahida. Zamiast ładunków wybuchowych – butelki z sosami. Dwaj mężczyźni zapraszają na pierwsze urodziny sanockiego baru. Ma być atrakcyjnie i wybuchowo, po czym ten wybuch słychać. Miało być zabawnie, jest niesmacznie.

Stado bocianów białych przebywa aktualnie w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu na Podkarpaciu. Do wykarmienia niemal 80 osobników potrzeba miesięcznie tonę surowego mięsa.

Władze powiatu rzeszowskiego zaprosiły do siebie delegację z Iraku. Cel: nawiązanie współpracy w zakresie m.in. turystyki i inwestycji. Region liczy na konkretne efekty, który będą mieć znaczenie zarówno dla mieszkańców Podkarpacia, jak i Basry. Skąd pomysł, aby nawiązać relację z drugim co do wielkości miasta w Iraku?