Polskie miejscowości turystyczne zalała fala turystów. Jest tłoczno, głośno i drogo. Wydaje się, że na polskim wybrzeżu wszyscy zmuszeni są opalać się jeden na drugim. Tak jednak nie jest. Dzikich i niezatłoczonych plaż nad morzem jest coraz mniej, ale wciąż istnieją. Słychać szum morza i krzyk mew zamiast krzyku dzieci i wciąż spaceruje się po piasku, a nie po kocach i ręcznikach. Pozwalają znaleźć wytchnienie i prawdziwie odpocząć. Jest spokojnie głównie dlatego, że nie kuszą hotelami wyposażonymi w tysiące miejsc i często nie posiadają typowej turystycznej infrastruktury. Często są to niewielkie miejscowości, których nazwy niewiele mówią turystom, gdzie często kończą się już drogi. Sprawdźmy, gdzie nad Bałtykiem jest mało ludzi, a złoty piasek i morskie fale zachęcają do wypoczynku.