Wszystkie oddziały paszportowe w Polsce odnotowują wzmożony ruch, choć niektóre mogą mówić o prawdziwym "oblężeniu". Oznacza to, że w wielu miejscach trzeba uzbroić się w cierpliwość - dodzwonienie się na infolinię graniczy z cudem, a o otrzymaniu dokumentu szybciej niż po 3-4 tygodniach można pomarzyć. Podpowiadamy, co zrobić, aby nie utknąć w urzędzie i przez proste błędy nie stracić wyjazdu za granicę.