reklama

Przewoźnik Ryanair zaprezentował nową reklamę, zachęcającą do zakupu biletów lotniczych na sezon wakacyjny 2021. Jednak hasło przewodnie, jakie wybrał zespół marketingowy, nie spodobało się części klientów.

W latach 80. coraz więcej linii lotniczych otwierało połączenia do Nowej Zelandii. Jej mieszkańcy szybko dostrzegli, że to, co najbardziej przyciąga turystów do ich kraju, jest wspaniała natura i wiele możliwości aktywnego spędzania czasu. I właśnie tym postanowili się promować.

Na wzgórku niedaleko wioski Valašské Příkazy w regionie Zin w Czechach postawiono nietypową konstrukcję. Jest to tzw. "anty-bilboard", który powstał na zamówienie lokalnego rzemieślnika.

Są ubrani w burki i mają pasy szahida. Zamiast ładunków wybuchowych – butelki z sosami. Dwaj mężczyźni zapraszają na pierwsze urodziny sanockiego baru. Ma być atrakcyjnie i wybuchowo, po czym ten wybuch słychać. Miało być zabawnie, jest niesmacznie.

Parawany plażowe to jedno z ciekawszych rozwiązań w zakresie letniej promocji firmy, marki, postaci, produktu. W miejscowościach nadmorskich to jedno z bardziej efektywnych narzędzi marketingowych i promocyjnych. Nie mogą równać się z nimi ani banery reklamowe, które nie są w stanie przyciągnąć uwagi odbiorcy, który na wyciągnięcie ręki ma morski widok.

Prezydent Stanów Zjednoczonych nazwał niedawno kraje afrykańskie "zadupiem". Jednak branża turystyczna postanowiła obrócić sytuację w żart i mało szlachetne określenie wykorzystać jako nowy slogan reklamowy.

Sąd opowiedział się jednoznacznie. Wizerunek posągu "Dawida" autorstwa Michała Anioła nie będzie mógł być wykorzystywany w sposób komercyjny. Młody, przystojny atleta nie może być gwiazdą billboardów czy ulotek. Zakaz obejmuje Europę.

Pamiętacie zeszłoroczną reklamę londyńskiego lotniska Heathrow? W tym roku misie w roli głównej wracają w nowym i jeszcze bardziej wzruszającym spocie.

Od kilku lat przewoźnicy starają się aby ich linie były kojarzone z pięknymi i seksownymi kobietami. Wymagania co do wyglądu stewardess z roku na rok zwiększają się i dotyczą nie tylko wzrostu, ale również koloru włosów i wagi. Jednak czy ta reklama nie jest przesadą? Oceńcie sami.