armenia

Jak podał port lotniczy Katowice, wiosną Wizz Air poleci stamtąd do Erywania w Armenii. To jedyne miasto w Polsce, z którego będzie można wybrać się z tanim przewoźnikiem do tego niezwykłego kraju na pograniczu Europy i Azji.

27 września 2020 r. Azerbejdżan zaatakował osady w regionie Górskiego Karabachu. 9 października, po kilkunastu dniach zaciętej walki, oba kraje podpisały rozejm, jednak tylko na papierze. Na spornym terytorium, zamieszkiwanym w znakomitej większości przez Ormian, znów doszło do rozlewu krwi. Mieszkańców Armenii paraliżuje strach, że agresor, z pomocą Turcji, przejmie Republikę Arcach i dokona rzezi tamtejszej ludności.

Choć istnieje fizycznie, ma swoje miejsce na mapie, stolicę, wybierane demokratycznie władze, wojsko, policję i flagę, to formalnie nie istnieje. Należy do grona tak zwanych parapaństw, czyli organizmów, którym brakuje międzynarodowego uznania. W niedzielę, 27 września o Górskim Karabachu usłyszał cały świat. Azerbejdżan chce odzyskać ten obszar, a Ormianie gotowi są bronić go do ostatniej kropli krwi.

Wiele miejsc w naszej części świata wciąż czeka na moment swojej świetności. Przypatrując się najnowszemu zestawieniu podróżniczych trendów na świecie, opublikowanemu przez Światową Organizację Turystyki, można zauważyć, że niektóre z nich zaczynają być popularne. Poznaj hity podróży. Wśród nich Chorwacja.

W naszej części świata znajduje się też wiele perełek, które wciąż czekają na swoje pięć minut. I przeglądając najnowsze zestawienie najszybciej rosnących celów podróżniczych świata, opublikowane przez Światową Organizację Turystyki, można odnieść wrażenie, że niektóre właśnie doczekały się swojej chwili.

Armenia usytuowana jest na Południowym Kaukazie. Rocznie odwiedza ją średnio 2 mln turystów z całego świata. Kraj słynie z pięknych widoków i najdłuższej na świecie kolejki linowej - takiego obiektu możemy im zazdrościć. Sprawdziliśmy, co warto zobaczyć i kiedy się tam wybrać.

Najlepszy sposób na ściągnięcie turystów? W Armenii ma to być alkohol. Ściślej mówiąc - armeńska brandy i wyśmienite wina. W tej kategorii o miano najlepszych będą musieli powalczyć chociażby z Francuzami, ale zapału im nie brakuje. Już organizują turystyczne festiwale, zachęcające przyjezdnych do próbowania lokalnych produktów. Tłumy - szczególnie Rosjan - na ulicach armeńskich miast nie powinny więc nikogo dziwić.

Armenia to jedno z najstarszych, nadal istniejących państw świata i jednocześnie pierwszy kraj, który przyjął chrześcijaństwo jako oficjalną religię. Wśród malowniczych gór Kaukazu i wąwozów bardzo łatwo dojrzeć zabytkowe kościoły i klasztory. Zdecydowanie warto tu przyjechać!

Wiele osób potrzebowałoby kilku żyć, by wysłać tyle pocztówek, ile on wysyła z jednego wyjazdu. Urząd pocztowy potrafi znaleźć wszędzie, a znaczki kupić, nawet gdy ich nie ma. Z jednym z polskich mistrzów “postcrossingu” rozmawiamy o tym, co to znaczy być “pocztówkowym terrorystą”.