Plan jest prosty. Dojazd na miejsce, zbiórka, rozgrzewka, wejście czarnym szlakiem na szczyt Śnieżki, zejście i powrót do domów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Myślimir Jankowski, Mateusz Karbowy i kilkunastu ich znajomych z całej Polski, chcą wejść na szczyt w samych szortach. Dlaczego? Zdradzają w rozmowie z WP.