Pływałem kiedyś w Odrze we Wrocławiu. Znam też trochę jej górny bieg, zarówno po polskiej, jak i po czeskiej stronie. Jednak to wszystko za mało. Żeby poznać i zrozumieć rzekę, trzeba poświęcić jej wiele czasu. Widziałem tylko odcinki uregulowane i skanalizowane, zostały mi jeszcze do zbadania dzikie miejsca, ale przede wszystkim potrzebowałem wiarygodnego przewodnika, który będzie mi mógł pokazać coś ciekawego i odpowiedzieć na pytania. Takim przewodnikiem stał się dla mnie Michał Zygmunt.