Michał Targowski, po ponad 30 latach jako dyrektor gdańskiego ogrodu zoologicznego, wybiera się na emeryturę. W rozmowie z WP wspomina swoje początki i najciekawsze sytuacje ze swoimi podopiecznymi. Opowiada, jak pogryzł go orangutan i dlaczego nie lubią go słonie. - Dziwnie jest myśleć, że nie będę tu już przyjeżdżał wieczorami po zamknięciu, pospacerować w ciszy i sprawdzić, czy wszystko jest dobrze - przyznaje.