Kiedy powiedziałam rodzinie, że wybieram się na południe Polski zimą, od razu z przekonaniem w głosie krzyknęli, że na pewno w Tatry. Jakież było ich zdziwienie, kiedy okazało się, że nie. Postanowiłam sprawdzić, co oferuje Wyżyna Krakowsko-Częstochowska. Powiem krótko - nie zawiodłam się.