Cesarzowa Sisi była miłośniczką ciepłego oleju, który piła litrami, starożytni Grecy uważali go za dar bogów, a poeta Homer zwykł o nim mówić jako o "płynnym złocie". Mowa o oliwie z oliwek. Przyjrzyjmy się, jaki proces kryje się za powstaniem oliwy.
Godzinę drogi od Malagi i od Grenady leży hiszpański róg obfitości. Rosną tu bananowce, palmy daktylowe i drzewa awokado, czerymoje, mango, papaje, kiwi i nísperos. A wszystko jest lokalne, sezonowe i zgodne z tradycją.