polscy turyści

Polacy od zawsze chętnie wybierają Węgry na urlop. Pewna pogoda w sezonie, niskie ceny noclegów i przepiękne miejsca na wypoczynek sprawiają, że kraj nad Balatonem nigdy się nie nudzi.

Grecję w 2021 roku odwiedziło jak dotąd 2,3 mln turystów. To całkiem sporo, jak na pandemiczną rzeczywistość, ale i niesłychanie mało w porównaniu z 2019 r., kiedy kraj ten odwiedziło ok. 31 mln osób. Wielkim zaskoczeniem dla Greków okazała się jednak frekwencja turystów z Polski.

Pandemia koronawirusa spowodowała czasowe zamrożenie gospodarki. Jedną z największych ofiar tych działań jest branża turystyczna. Wielkość kryzysu turystyki pokazują najnowsze dane GUS.

W tym roku na wakacyjny wyjazd wybiera się 70 proc. Polaków. Wypoczynek organizujemy zwykle z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Okazuje się, że rzadko jeździmy w to samo miejsce, a wybierając cel podróży, niemal w ogóle nie kierujemy się modą.

Czytelnik "Tygodnika Podhalańskiego" był świadkiem bardzo nietypowej sytuacji. Otóż, wspinając się po górach, natknął się na grupę turystów z parawanem, parasolem i grillem. Rozłożyli się pod Zawratem i dziś są bohaterami internetu.

Mają jedną z najlepszych plaż na świecie, z drugiej strony co po takiej plaży, gdy nadchodzi fala turystów. Takich, którzy niczego nie szanują i odstraszają starych "wyjadaczy" i męczą mieszkańców.

Po raz kolejny polscy turyści wznieśli się na wyżyny głupoty. Jak poinformował Karkonoski Park Narodowy, w rejonie Hali Szrenickiej grupa beztroskich urlopowiczów urządziła sobie "imprezę" z ogniskiem. Strażnicy – jaka szkoda! – nie przyłączyli się do radosnej zabawy.

"Warszawa ma swoje słoiki, Mazury swoje stolce z Warszawy". Autorka tekstu o tym tytule żali się na turystów, którzy bezlitośnie zaśmiecają Krainę Wielkich Jezior Mazurskich. Postanowiliśmy odpowiedzieć na zarzuty skierowane przede wszystkim w stronę osławionej "warszawki".

Aż 96 procent Polaków w wieku 18-30 lat podróżuje - wynika z badania przeprowadzonego przez Allianz Worldwide Partners na grupie respondentów z 11 państw. Najwyższy wskaźnik - 99 proc. - zanotowano w Hiszpanii. Badanie pokazało, że niezależnie od długości czy szerokości geograficznej młodym ludziom nieobce są podróże.

Coraz więcej osób nielegalnie przekracza granicę Polski z Ukrainą. Nie jadą na wakacje bez paszportu i nie uciekają z kraju. Powód jest bardziej prozaiczny – chcą zrobić sobie zdjęcie ze słupkiem granicznym. Przedstawiciele Straży Granicznej przyznają, że ten proceder jest dość popularny wiosną i latem.

Udane wakacje, rosnące zyski i coraz więcej gości - tak wygląda pierwsze podsumowanie letniego sezonu turystycznego. Z danych przedstawionych przez ministerstwo sportu i turystyki wynika, że w pierwszej połowie tego roku prawie 9 milionów Polaków skorzystało z hoteli i pensjonatów. To o osiem procent więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.