"Strefa śmierci", czyli wewnątrzniemiecki pas graniczny, do 1989 r. dzielił Niemcy na dwie części. Przez dekady był pilnie strzeżony, jednak przez ostatnie 30 lat stał się siedliskiem rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Rząd dąży do tego, aby wpisać to miejsce na listę UNESCO.