Jeśli marzysz o zobaczeniu Czarnego Lądu, lecz masz obawy o bezpieczeństwo lub standard wakacji, najlepszym wyborem będzie wyspiarski kraj na Atlantyku, z portugalskiego zwany Cabo Verde. Jedni mówią o nim "wyspy szczęśliwe", inni - "wyspy leniwe". Warto sprawdzić, co mają na myśli, tym bardziej, że od 2018 r. będziemy tam mogli latać bez wizy.