Europa na weekend - Berlin
"O, zobacz! Jaka ciekawa instalacja" - rzuciłam pokazując na różowe rury, biegnące wzdłuż ulicy, na długości co najmniej kilkudziesięciu kilometrów. Znów jakiś artysta zaszalał z innowacyjnością, pomyślałam. Potem, gdy zaczęłam dostrzegać kolejne różnokolorowe instalacje, zwłaszcza w okolicy placów budowy, zrozumiałam, że to nie żadna artystyczna instalacja, mająca ubarwić miasto, a zwyczajne rury do transportu wody na budowę. A muszę przyznać, że tych placów budowy w Berlinie nie brakuje.