Trwa ładowanie...
d41up73
25-09-2007 10:05

Co przywieźć z Węgier? Papryka, marcepan i tokaj. Pomysłów jest więcej

Co przywieźć z Węgier? Przy odrobinie wyobraźni możemy przywieźć pokaźną liczbę niedrogich hungariców, czyli produktów typowych dla kraju „bratanków”. Pierwszym skojarzeniem większości będzie zapewne czerwona papryka (paprika) i tej mamy tu rzeczywiście pełne bogactwo

d41up73
d41up73

Przy odrobinie wyobraźni możemy przywieźć z Węgier pokaźną liczbę niedrogich hungariców, czyli produktów typowych dla kraju „bratanków”. Pierwszym skojarzeniem większości będzie zapewne czerwona papryka (paprika) i tej mamy tu rzeczywiście pełne bogactwo: słodką (édes, édesnemes) i ostrą (csipős, erős), kaloczańską (kalocsai) i segedyńską (szegedi), sproszkowaną (darált), w postaci pasty (np. Erős Pista) i strączków zasuszonych na nitce.

Najtańszą kupimy w zwykłym opakowaniu w każdym sklepie spożywczym, pakowaną w ozdobny „ludowy” woreczek czy zamkniętą w porcelanowym naczynku – na straganach i w halach targowych.

Miłośnikom marynat możemy przywieźć ostre węgierskie savanyúság w słoiku, zazwyczaj właśnie z różnych odmian papryki (np. okrągła pikantna cseresznye paprika), często nadziewanych. Zabawnym prezentem może być też dorodna główka cebuli z Makó.

Z pewnością smak podróży po Węgrzech będzie nam przypominało przez kilka tygodni po powrocie do domu salami. Tradycyjnym producentem tej szlachetnej wędliny jest Pick, a jej najtrwalszym typem – téliszalámi. Jeśli ktoś nie lubi salami (?!), będzie może wolał zawieźć do domu wykwitną kiełbasę z Gyuli (gyulai kolbász).

d41up73

Pakowany w 5-dekagramowe opakowania słonawy i niezwykle aromatyczny ser Pálpusztai Sajt może okazać się znakomitym podarkiem dla miłośnika ostrych, oryginalnych serów. Trzeba jednak uważać z przewozem tego produktu, gdyż jego aromat rozchodzi się naprawdę szeroko…

Serce każdego „słodkoluba” powinny podbić węgierskie marcepany, szczególnie firmy Szamos. Poza tradycyjnymi marcepanowymi bombonierkami i batonikami w sklepach dla turystów znajdziemy również wymyślne marcepanowe figurki. A wyrażeniu długo tajonych uczuć może służyć tradycyjny mézeskalács – lukrowany, czerwony piernik w kształcie serca z lusterkiem jako symbolem duszy i czystości uczuć.

W krainie alkoholowych trunków wybór jest naprawdę spory. Oczywiście przede wszystkim wino: złocisty tokaj czy wytrawne egri bikavér. Tyle będą zapewne znali i kojarzyli nasi domownicy, warto ich jednak zaskoczyć nowym i nieznanym gatunkiem w rodzaju niezmiernie popularnego na Węgrzech badacsonyi szürkebarát czy soproni kékoporto. Znawcom wina koniecznie przywieźć trzeba choćby malutką buteleczkę gęstego, miodowego tokaji aszú lub prawdziwe hungaricum w postaci rzadkiego badacsonyi kéknyelú.

Zwolennicy mocniejszych trunków wybiorą zapewne dobrą palinkę, czyli miejscową wódkę owocową. Najsłynniejsza jest morelówka z Kecskemét (kecskeméti barackpálinka), ale przywieźć możemy także śliwowicę (szilvapálinka), gruszkówkę (körtepálinka) i dziesiątki innych rodzajów palinki. Wśród likierów prym wiedzie ziołowe Unicum firmy Zwack, którym niegdyś raczono członków rodziny królewskiej. Świetną pamiątką czy prezentem z Węgier może być też jakiś element pasterskiego życia, np. uroczy kociołek (bogrács; inne są do gulaszu, a inne do zupy rybnej!), ale także bicz pasterski czy ozdoba z rogu.

d41up73

W całym kraju na straganach sprzedawane są haftowane obrusy i elementy tradycyjnego stroju ludowego: ozdobne bluzki, kubraczki i kożuchy, wielkim powodzeniem cieszą się też wyroby z wikliny oraz ceramika. Ta ostatnia może nawiązywać do ludowych wzorów (np. tradycyjna butla Miska-kancsó w kształcie wąsatego huzara) lub pochodzić z tak znamienitych i owianych sławą fabryk porcelany, jak Zsolnay czy Herend. Trzeba jednak powiedzieć, że, niestety, szczególnie w przypadku tej ostatniej ceny mogą przekroczyć nasze najśmielsze oczekiwania.

Wreszcie, nie ma jak „muzyczna pamiątka” z Węgier. W zależności od upodobań może być to muzyka Liszta, Bartóka czy Kodálya, arie z operetek Kálmána i Lehara, nagrania kapel i zespołów cygańskich (np. Besh o droM, Andodrom), ogniste czardasze czy nagrania zespołów folkowych w rodzaju grupy Muzsikás oraz intrygujących wirtuozów głosu (Márta Sebestyén, Mitsura) i instrumentalistów (Lajkó Felix).

_ Źródło: Bezdroża _


d41up73
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41up73