Trwa ładowanie...
27-04-2010 11:59

Dokąd Polacy wybiorą się na majówkę?

Wyjazdy na majówkę wpisały się na stałe w kalendarz urlopowy Polaków. Raport przygotowany przez eSKY.pl udowadnia, że nawet tegoroczny krótki weekend majowy jest dobrą okazją do wypadu za granicę. Wielka Brytania to nadal najpopularniejszy kierunek zagranicznych wyjazdów, ale chętnie wybieramy się także do Izraela czy Włoch.

Dokąd Polacy wybiorą się na majówkę?Źródło: Itaka&Gala
d1hf2od
d1hf2od

Wyjazdy na majówkę wpisały się na stałe w kalendarz urlopowy Polaków. Raport przygotowany przez eSKY.pl udowadnia, że nawet tegoroczny krótki weekend majowy jest dobrą okazją do wypadu za granicę. Wielka Brytania to nadal najpopularniejszy kierunek zagranicznych wyjazdów, ale chętnie wybieramy się także do Izraela czy Włoch.

W tym roku kalendarz jest nieubłagany i wielka majówka potrwa tylko trzy dni. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na zainteresowanie Polaków wyjazdami zagranicznymi. Jak wynika z analizy zakupionych podróży, największy odsetek osób – 28 proc. – nie przedłuża wolnego i wyjeżdża tylko na ten okres.

Blisko 20 proc. podróżnych zdecydowało się na wzięcie dodatkowego dnia urlopu i wyjazd na cztery dni. Drugie tyle przedłuża wypoczynek do tygodnia. Identyczne zainteresowanie wyjazdami odnotowano w roku ubiegłym - wówczas 1 maja wypadał w piątek i weekend był równie krótki.

Coraz częściej rezerwujemy bilety lotnicze w pakietach z miejscami hotelowymi. 35 proc. podróżnych zarezerwowało pobyt w hotelu na trzy dni. Odnotowano również duże zainteresowanie wyjazdami na cztery lub dwa dni.

d1hf2od

Rzym lepszy od Berlina

Od momentu wejścia Polski w struktury Unii Europejskiej, najchętniej kierujemy się do Wielkiej Brytanii. W tym roku 20 proc. turystów zakupiło bilety do stolicy Zjednoczonego Królestwa i jest to o 6 proc. mniej niż w roku poprzednim. Duża popularność Londynu jest spowodowana tym, że większość naszych rodaków ma w tym mieście znajomych. Tanie bilety lotnicze sprawiają, że podróż na Wyspy kosztuje tyle samo, co wyprawa z Warszawy do Krakowa czy Gdańska. Na miejscu natomiast korzystamy z gościnności przyjaciół, więc nie ponosimy kosztów noclegu. Za wizytami w Wielkiej Brytanii przemawiają nie tylko względy ekonomiczne. Wielu Polaków ma tam najbliższych i chętnie wykorzystuje każdą okazję do tego, by się z nimi spotkać.

W ubiegłym roku na drugim miejscu, po względem popularności, znalazły się Niemcy. Blisko jedna piąta osób kupujących bilety udała się do tego kraju. W tym roku nastąpiła znaczna zmiana i nasz zachodni sąsiad w ogóle nie występuje w czołówce najchętniej obieranych kierunków. Zaraz po Londynie, znalazł się Rzym. Na majówkę leci tam 10 proc. podróżnych. Nie jest to jednak zaskakujące, gdyż odsetek ten od kilku lat utrzymuje się na tym samym poziomie, a słoneczne Włochy zawsze są niezwykle lubiane przez naszych rodaków. W czołówce utrzymuje się również Paryż i Barcelona. W roku 2009 stolica Katalonii straciła nieco na popularności i na majówkę poleciał tam tylko 1 proc. klientów serwisu, w tym roku ta liczba zwiększyła się do 4 proc. Nowością w stosunku do lat poprzednich jest duże zainteresowanie wyjazdami do Tel Awiwu, który po raz pierwszy pojawił się w czołówce miejsc, do których Polacy wybierają się na weekend majowy.

Ciekawie wygląda analiza rezerwacji hotelowych. Są bowiem rozbieżności między miastami, w których zostały zarezerwowane noclegi, a tymi do których kupiono bilety lotnicze. Wynika to głównie z tego, że wybierając się na krótki wypoczynek korzystamy często z alternatywnych środków transportu – samochodu czy pociągu. Dlatego największy odsetek naszych rodaków – ponad 30 proc. – zarezerwował nocleg w czeskiej Pradze. Nie ma się czemu dziwić. Miasto to znajduje się stosunkowo blisko od polskiej granicy i uchodzi za jedno z najpiękniejszych w Europie. Wysoko uplasował się również włoski Mediolan. Kolejna pozycja należy ex aequo do trzech miast: Londynu, Paryża i Barcelony. Dopiero te kierunki pokrywają się, pod względem popularności, z tymi do których Polacy zakupili bilet lotniczy.

Nadal lubimy tanich przewoźników
Weekend majowy to najczęściej tylko trzydniowy wyjazd, zależy nam zatem na jak największej oszczędności. Dlatego 65 proc. turystów zakupiło bilet u taniego przewoźnika. Ciekawie wygląda analiza cen biletów z ostatnich kilku lat. W 2008 roku przeciętny majówkowy bilet tanich linii kosztował 249 złotych. W roku ubiegłym, było to już o 50 proc. więcej czyli 385 złotych, natomiast obecnie cena znów poszła w górę i wynosi 465 zł. Co ciekawe, kalkulacja ta wygląda zupełnie inaczej w przypadku przewoźników regularnych. W 2008 roku kupując od nich bilet płaciliśmy średnio 762 zł, rok później koszt ten zwiększył się o 25 proc. i wynosił 958 zł, natomiast teraz średnia cena, którą zapłacono za bilet na majówkę zakupiony u regularnego przewoźnika to 878 zł.

d1hf2od

Mazowsze najbardziej mobilne

Tradycyjnie najchętniej wyjeżdżają mieszkańcy województwa mazowieckiego, blisko 50 proc. biletów lotniczych zostało sprzedane właśnie im. Na majówkowe wyprawy chętnie wybiorą się również osoby mieszkające na Śląsku – 15 proc. rezerwacji zostało dokonane przez nich. W czołówce znajdują się także Pomorze i Wielkopolska, udział każdego z tych regionów w ogólnej sprzedaży weekendowych biletów to 10 proc.

d1hf2od
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hf2od