Dolny Śląsk - poprawiły się warunki narciarskie
Ujemne temperatury sprawiły, że warunki narciarskie w dolnośląskich górach znacznie się poprawiły. Inaczej się ma sytuacja z warunkami turystycznymi, które są trudne.
Utrzymująca się w nocy ujemna temperatura sprawiła, że nareszcie jest gdzie pojeździć na Dolnym Śląsku na nartach. Może warunki nie są idealne, bo śnieg jest mokry, ale za to liczba otwartych nartostrad wyraźnie wzrosła w porównaniu z poprzednim tygodniem.
W samym tylko Karpaczu czynnych jest osiem wyciągów - Biały Jar, Karpatka I, Karpatka II, Kolorowa I, Kolorowa II, Lodowiec, Lodowiec-Bobo, Pod Wanigiem. W kompleksie Śnieżka czynna jest Liczykrupa oraz Euro. Pokrywa śnieżna dochodzi do 45 centymetrów i warunki są dostateczne.
Podobnie wygląda sytuacja w Stroniu Śląskim, gdzie można poszusować na siedmiu trasach (B FIS, C FIS, D, F1, F2, P3, S, KLF). Co prawda śnieg jest sztuczny, ale jego pokrywa dochodzi do 70 centymetrów.
W Zieleńcu też pokrywa śnieżna jest sztuczna, ale czynnych jest pięć wyciągów - Trójka Winterpol, Bartuś I, Gryglówka, Dwójka Nartorama, Mieszko I. Ponieważ nawet w dzień utrzymuje się lekki mróz, jest szansa, że otwarte zostaną kolejne trasy.
W Świeradowie-Zdroju na pięć wyciągów czynne są cztery (Ski&Sun, Barbara, Bajtek, Flins-Ekspress), na których warunki są dobre. Śnieg jest sztuczny i jego pokrywa wynosi do 60 centymetrów.
Gorzej jest z warunkami turystycznymi, które są bardzo trudne. Jak poinformował PAP dyżurny ratownik karkonoskiej grupy GOPR, co prawda na szlakach śniegu jest niewiele, ale są oblodzone, a silny wiatr (do 20 metrów na sekundę) sprawia, że odczuwana temperatura jest znacznie niższa. Poza tym warunki pogodowe są zmienne, co jeszcze bardziej utrudnia wyprawy w wyższe partie gór.
Na Śnieżce pokrywa śnieżna, którą stanowi mocno zmrożony lód, wynosi 40 centymetrów. Termometry wskazują minus pięć stopni, ale mocny wiatr sprawia, że odczuwalna dochodzi nawet do minus 12.
Ponieważ śniegu jest niewiele, zagrożenie lawinowe jest niskie i występuje jedynie na stromych stokach stron zawietrznych, gdzie w wybranych miejscach odłożone zostały depozyty śniegu pochodzącego z kilku ostatnich niewielkich opadów.