Dramatyczne chwile na pokładzie. Samolot musiał lądować awaryjnie
Lot Ryanaira z Manchesteru do Maroka zakończył się awaryjnym lądowaniem po tym, jak pasażerka próbowała otworzyć wyjście awaryjne w trakcie lotu. Incydent szybko opanowano, a podróż kontynuowano po kilku godzinach.
Incydent na pokładzie samolotu linii Ryanair wstrząsnął pasażerami lecącymi z Manchesteru do Agadiru. Niespodziewany zwrot akcji nastąpił, gdy jedna z pasażerek, w trakcie lotu, podjęła próbę otwarcia drzwi ewakuacyjnych. Szybka reakcja innych podróżnych oraz załogi zapobiegła tragedii, a samolot musiał awaryjnie zawrócić na lotnisko w Manchesterze, gdzie interweniowała policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści bagatelizują prądy wsteczne. "Wsysają do wody błyskawicznie"
Dramatyczne chwile na pokładzie Ryanair
Lot RUK1266 z Wielkiej Brytanii do Maroka miał trwać zaledwie kilka godzin, jednak podróżni przeżyli chwile grozy, które mogły skończyć się tragicznie. Świadkowie zdarzenia relacjonują, że w pewnym momencie jedna z pasażerek wstała i zaczęła manipulować przy wyjściu awaryjnym. Jej celem było otwarcie drzwi w trakcie lotu.
Na szczęście inni pasażerowie wykazali się błyskawiczną reakcją i powstrzymali kobietę, uniemożliwiając jej dalsze działania. Po tym, jak załoga została poinformowana o sytuacji, kapitan samolotu osobiście zabezpieczył drzwi, aby upewnić się, że nie dojdzie do kolejnych prób. Jak donoszą świadkowie, kobieta zdołała jedynie usunąć plastikową osłonę.
Kapitan podjął natychmiastową decyzję o powrocie na lotnisko w Manchesterze, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo na pokładzie i upewnić się, że samolot jest sprawny. Takie incydenty, choć rzadkie, są traktowane z najwyższą powagą przez linie lotnicze, ponieważ stwarzają zagrożenie dla wszystkich pasażerów.
Stanowcza reakcja Ryanair i policji
Po wylądowaniu samolotu, na pokład wkroczyła policja z Greater Manchester. Funkcjonariusze niezwłocznie usunęli pasażerkę z samolotu, a maszynę poddano szczegółowej inspekcji technicznej, aby upewnić się, że nie ma żadnych uszkodzeń i jest gotowa do dalszej podróży.
W oficjalnym komunikacie linie Ryanair podkreśliły, że mają zerową tolerancję dla niewłaściwego zachowania pasażerów i podejmują wszelkie niezbędne środki, aby chronić bezpieczeństwo i komfort wszystkich osób na pokładzie. Po dokładnym sprawdzeniu samolot ponownie wystartował i z kilkugodzinnym opóźnieniem kontynuował lot do Agadiru.
Incydent ten pokazuje, jak ważne jest szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Dzięki czujności pasażerów i profesjonalizmowi załogi, lot, który zaczął się od dramatycznych chwil, szczęśliwie dotarł do celu.
Źródło: Metro