Dubaj: latte z mlekiem od... wielbłąda
Latte z mlekiem od wielbłąda - taką ofertę wprowadziła właśnie jedna z sieci kawiarni w Dubaju. Wielbłądzie mleko ma co prawda w Zatoce Perskiej długą tradycję, ale w ostatnich dziesięcioleciach nie pojawiało się zbyt często na arabskich stołach. Teraz producenci chcą to zmienić.
Wygląda tak samo, choć smakuje zupełnie inaczej. W jednej z dubajskich sieciówek kawa latte podawana jest z mlekiem wielbłąda. „Jest słodkie choć nie przesadnie. Takie odświeżające” - mówi Derek, turysta z Wielkiej Brytanii. „Smakuje znakomicie. Nawet nie wiedziałam, że to mleko od wielbłąda” - dodaje Judy z Australii.
Czytaj także: 7 powodów, dla których warto mieć przesiadkę w Dubaju
Wielbłądzie mleko powróciło do Emiratów Arabskich za sprawą jednej z miejscowych firm. Jej produkty dostępne są w sklepach w Dubaju, ale firma chce eksportować mleko także do Europy. Menadżer jednej z nowoczesnych farm wielbłądów w Emiratach Peter Nagy przekonuje, że mleko wiełbłądzie jest lepsze od krowiego. „Jest łatwiejsze do strawienia, bogatsze w witaminy i ma niższy poziom tłuszczu. Może też pomóc w leczeniu gruźlicy i ma właściwości bakteriobójcze” - dodaje Nagy.
Mleko wielbłądzie nie ma szans całkowicie zastąpić mleka krowiego. Jak się ocenia, na świecie żyje 20 milionów wielbłądów i aż 240 milionów krów. Jednak w 15 krajach w tym w Arabii Saudyjskiej *i *Somalii produkcja i konsumpcja takiego mleka są coraz bardziej powszechne.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Wojciech Cegielski/eurovision/nyg