Góra Zamkowa zapada się
W Wilnie po lipcowych ulewach znacznie naruszone zostały zbocza Góry Zamkowej. Zapadła się prowadząca na górę droga, na zboczach w kilku miejscach pojawiły się osuwiska odsłaniając fragmenty umocnienia, są też pęknięcia i szczeliny na wieży.
W Wilnie po lipcowych ulewach znacznie naruszone zostały zbocza Góry Zamkowej. Zapadła się prowadząca na górę droga, na zboczach w kilku miejscach pojawiły się osuwiska odsłaniając fragmenty umocnienia, są też pęknięcia i szczeliny na wieży.
Już dwa lata temu geolodzy uprzedzali o realnym zagrożeniu. - Wewnątrz wzgórza zachodzą procesy geologiczne - mówi wicedyrektor litewskiej służby geologicznej Jonas Satkunas. Szczególnie zagrożone jest zachodnie zbocze. Archeolog Vytautas Urbonaviczius, od wielu lat badający teren wokół góry, przypomina, że zamek zbudowano na płaskim tarasie na szczycie góry, a teraz jedyna jego pozostałość - wieża znalazła się na krawędzi zbocza.
Od strony północnej, u podnóża góry znajduje się muzeum, stoją też inne budynki. Tu zagrożenie stanowi struktura geologiczna wzgórza, składającego się z warstw piasku i gliny. Woda pochodząca z opadów gromadzi się na warstwie gliny i ścieka po północnym zboczu, stopniowo je rozmywając. Dodatkowym problemem są drzewa porastające zbocza, których systemy korzeniowe przy silnym wietrze osłabiają górną warstwę zboczy.
Jak się okazuje, samo wzgórze zamkowe nie należy do żadnej instytucji. Dlatego nie wiadomo, kto ma się zatroszczyć o zabezpieczenie góry.
Góra Zamkowa z wieżą i powiewającą na jej szczycie flagą państwową jest uznawana za jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Litwy. Wieża Giedymina jest licznie odwiedzana przez turystów .