Jetman - współczesny Ikar z silnikiem odrzutowym na plecach

Od zawsze marzyliśmy o tym, aby móc wzbić się w przestworza. W końcu nam się to udało, a dokonano tego metodą prób i błędów. Wiele osób, które chciało niecierpliwie "dotknąć nieba", straciło życie. Za sprawą rozwoju technologicznego powstały samoloty, odrzutowce czy rakiety kosmiczne. Są osoby, którym to jednak nie wystarcza. Tym człowiekiem jest Yves Rossy, znany również jako Jetman. To pochodzący ze Szwajcarii były pilot myśliwców i samolotów pasażerskich i pierwsza osoba na świecie, która wykonuje loty z ekwipunkiem na plecach – Jetpackiem, w postaci skrzydła wyposażonego w silniki odrzutowe. To, co robi, wielu wydaje się szalone, jednak obserwując, jak mknie niczym ptak nad pustynią czy budynkami Dubaju, odnosi się wrażenie, że Jetman bawi się naprawdę dobrze. Jak sam mówi, latanie to spełnienie jego marzeń z czasów, kiedy był małym chłopcem.

Konstrukcja Jetpacka wykonana jest z włókna węglowego. Skrzydła mają rozpiętość ok. 2 m i są zasilane przez cztery zmodyfikowane silniki odrzutowe. Całość waży ok. 55 kg i może osiągać prędkość 300 km/h. To już 15. z kolei prototyp tego urządzenia. Yves Rossy podczas swojego najnowszego wyczynu, wraz z przyjacielem Vince Reffetem, wyskoczył z helikoptera na wysokości ok. 2 tys. m i przez ok. kwadrans wykonywał nad miastem imponujące akrobacje.

Yves Rossy miał już okazję latać nad kanałem La Manche, Wielkim Kanionem i górą Fudżi. Teraz przyszedł czas na Dubaj, arabską metropolię, która słynie z fantazji, gigantomanii, innowacyjności i luksusu. Można tu zobaczyć sztuczne wyspy i jeziora, ogromne galerie handlowe, nowoczesne metro, najwyższy budynek na świecie i najbardziej luksusowe hotele. To miejsce, gdzie inwestorzy prześcigają się w tworzeniu odważnych projektów, których nie boją się realizować.

Zobacz zdjęcia z lotu Jetmana nad górą Fudżi:

wg/if