Komisja śledcza wypromowała restaurację
Badająca aferę hazardową komisja śledcza niechcący wypromowała warszawską restaurację.
Badająca aferę hazardową komisja śledcza niechcący wypromowała warszawską restaurację.
Były szef CBA, Janusz Kamiński zeznał we wtorek przed komisją śledczą badającą tzw. aferę hazardową, że do przecieku o akcji CBA doszło w warszawskiej kawiarni „Pędzący Królik" podczas spotkania Marcina Rosoła z Magdą Sobiesiak. Od tamtej pory warszawski lokal mieszczący się przy ul. Moliera przeżywa prawdziwe oblężenie.
Ewa Zaborowska, właścicielka "Pędzącego Królika", mówi, że otwierając swój lokal chciała stworzyć w Warszawie miejsce, gdzie panowałby magiczny kawiarniany klimat. Od momentu jego otwarcia sporo się zmieniło - dziś w menu lokalu królują nie tylko kawa i ciastka, lecz także regularne, obiadowe dania.