La Mesola to nie bułka z masłem
Tego dnia miało właściwie padać, ale kto by wierzył prognozom? Dobrześmy uczynili, bo udało się zrobić kolejną trasę po grani szczytu La Mesola (2727 m), czyli przedłużenie ferraty Trincee, na której chłopcy wcześniej uczyli się zjeżdżać. Oczywiście odmówiłam drapania się na tę najgorszą część, a dalej miała być bułka z masłem...
Tego dnia miało właściwie padać, ale kto by wierzył prognozom? Dobrześmy uczynili, bo udało się zrobić kolejną trasę po grani szczytu La Mesola (2727 m), czyli przedłużenie ferraty Trincee, na której chłopcy wcześniej uczyli się zjeżdżać. Oczywiście odmówiłam drapania się na tę najgorszą część, a dalej miała być bułka z masłem...
Odnośnie skali trudności, jak to w Dolomitach bywa, nie można wierzyć nikomu, nawet wielebnym. Sami tu nie byli, ale zawierzyli włoskiemu przewodnikowi. Miało być relaksowa dwójka.
Na początku nawet nie zakładaliśmy uprzęży ani kasków. Kiedy pojawiły się wściekłe stromizny i pionowo schodzące w dół stalowe liny, już wiedziałam, że o żadnej bułce mowy nie będzie. Ani o bułce z masłem, ani nawet o czarnym chlebie. Co najwyżej o sucharach, na których można sobie zęby połamać. W dodatku zaczęły nałazić mgły i w pewnym momencie normalnie pogubiliśmy drogę. Ale miejsca na buty miałam dość.
Na szczęście na grani jest wąsko, więc szybko złapaliśmy prawidłowy kurs. Owce gapiące się na nas z łączki (wciąż jesteśmy na 2700 m) nie raczyły odpowiadać na pytania, czy dobrze idziemy. A mamuśka z małymi wręcz zaczęła nam grozić. Pierwszy raz słyszałam żeby owca (nie baran) ryczała jak wściekły byk.
Grań La Mesola kryje w sobie ciekawostki z pierwszej wojny, resztki bunkrów, stanowisk artyleryjskich i tuneli, którymi do dziś można przechodzić (jeden ma 50 m). Aż trudno uwierzyć, że na tej wysokości, przy temperaturach dużo poniżej zera prowadzone były normalne działania wojenne!
Na grani która chwilami ma szerokość metra, przez wiele miesięcy kotłowały się wojska austriackie i włoskie. Walczyło tu zresztą wielu Polaków, wcielonych do armii austriackiej siłą z Galicji. Ich liczne groby znajdują się w Monte Grappa.
Takich grani jest w Dolomitach kilka.