Trasa 5. Kasby i piaski
Dwa tygodnie wystarczą, by odbyć fascynującą wycieczkę z Atlasu Wysokiego na saharyjskie, południowe krańce *Maroka *słynące z pustynnych krajobrazów, oaz palmowych oraz warownych kasb i ksarów. Dobrym pomysłem jest pokonanie tej trasy samochodem wypożyczonym w Marrakeszu.
Po zwiedzeniu Marrakeszu, rankiem następnego dnia odwiedzamy dwa ciekawe miejsca koło Demnate: niezwykły naturalny most skalny - Imi-n-Ifri oraz imponujący, najwyższy w Maroku wodospad - Ouzoud. Trzeciego dnia czeka nas długa przeprawa obrzeżami gór, przez Beni Mellal, przełęcz Tanout-ou-Fillali do Mideltu rozłożonego u stóp ogromnego masywu Jebel Ayachi. Kolejny dzień to przejazd doskonałą i piękną krajobrazowo drogą przez wąwóz Ziz do Er Rachidii, a dalej wzdłuż zdobionej malowniczymi kasbami doliny Ziz do Rissani położonego w sercu regionu Tafilalt. Wokół Rissani, pośród gajów palmowych, można zobaczyć wiele interesujących kasb i pięknych warownych wiosek - ksarów. Piąty dzień to spotkanie z pustynią: jedziemy do Merzougi, bramy do ergu Chebbi. Warto wybrać się na wyprawę po pustyni z noclegiem w namiotach przy wydmach. Z Merzougi można dostać się, jadąc przez pustynne kotliny, do Tinerhiru. W pobliskim mu wąwozie Todra niezwykły efekt daje połączenie gajów palmowych i warownych
wiosek ze wspaniałym krajobrazem skalnego kanionu. Następnego dnia odwiedzamy kolejną malowniczą dolinę z czerwonymi skałami i kasbami - wąwóz Dades.
Drugi tydzień zaczynamy, udając się przez oazę Skoura w dół rzeki Dades. Dobre rozwiązanie to szybki przejazd do Mhamidu na południowym krańcu doliny Draa, tak by dziewiątego dnia z rana można było wyruszyć na odludny erg Chigaga z najwyższą wydmą w Maroku. Tam też w namiotach beduińskich spędzamy kolejną noc na pustyni. Po południu dziesiątego dnia wracamy do Mhamidu, a jeśli mamy dość sił, udajemy się jeszcze tego samego dnia do Zagory. Wówczas cały jedenasty dzień będziemy mogli poświęcić na niespieszne poznawanie przepięknej doliny Draa, z szeregiem kasb i ksarów położonych pośród gajów palmowych. Wycieczkę doliną kończymy w Ouarzazate. W niej również można znaleźć kilka kasb. W pobliżu jest też bajkowa wieś Ajt Bin Haddu. Na zwiedzanie miasteczka i wioski warto przeznaczyć kolejny dzień. Trzynastego dnia udajemy się przez góry w dalszą drogę. Warto odbić od głównej szosy Ouarzazate - Marrakesz do położonej na pustkowiu małej osady z ogromną, zrujnowaną rezydencją możnego rodu Glawi, kasbą
Telouet Potem przez wysokogórską przełęcz Tizi-n-Tichka wracamy na północną stronę Atlasu Wysokiego i kończymy wyprawę w Marrakeszu.
Krzysztof Bzowski/pw/if
[
]( http://bezdroza.pl/ksiazki/maroko-w-labiryncie-orientalnych-medyn-wydanie-1-krzysztof-bzowski,bkmar1.htm )
Oficjalne wydanie internetowe Wydawnictwo Bezdroża: www.bezdroza.pl