Marysia Seweryn i Maroko
Obecnie nie odgrywa ważnej roli gospodarczej, ale wciąż zadziwia swym pięknem. Zachwycają wąskie uliczki i zabytki wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To także raj dla windsurfingowców spragnionych wiatru znad Atlantyku. Nic dziwnego, że było to ulubione miasto Johna Lennona, Janis Joplin i mekka hipisów.
Przeczytaj relację z wyprawy Marii Seweryn do Maroka