Marysia Seweryn i Maroko
Prawdziwym sercem Maroka jest Marrakesz. To miejsce, gdzie rzeczywistość prześciga wyobrażenia. „Do tej pory myślałam, że tak może być tylko w filmach. A tu faktycznie słyszy się już z oddali muzykę, bębny, gwar i szum dobiegający ze znanego na całym świecie rynku Dżamaa al-Fina” – zachwyca się aktorka.