Miała jechać w podróż z nim. Ale w końcu pojechała z... nieoczekiwanym dodatkiem
Jasmine Teed jest Kanadyjką. Po lecie spędzonym z kimś wyjątkowym snuła już plany wspólnego wyjazdu do Europy. I wszystko pięknie by się ułożyło gdyby nie to, że w ostatniej chwili została wystawiona do wiatru. Teed nie poddała się jednak i zabrała w podróż... makietę człowieka.
Jasmine Teed pochodzi z Montrealu. Od pewnego czasu planowała wyprawę do Europy - do Irlandii, Danii i Islandii.
Jak podaje Lonely Planet, Teed latem poznała kogoś wyjątkowego, kto też dzielił jej pasję do podróży. Kanadyjka już miała zaproponować mu wspólną wyprawę, gdy nagle kontakt się urwał.
Kobieta nie miała zamiaru jednak zmieniać planów. Jak postanowiła, tak wyjechała. W podróż zabrała jednak wyciętą figurę człowieka. Zamiast twarzy był napis "A mogłeś tu być". Przekorna Kanadyjka fotografowała się z makietą w zwiedzanych przez siebie miejscach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Po powrocie przyznała, że podróż była bardzo udana. Teed poznała wiele nowych osób, a nawet się zakochała. Co prawda uczucie dotyczy Irlandii, ale teraz właśnie tam planuje się przenieść.