Na tropie goryli
"Mały goryl dokazuje i co chwilę wali się w klatkę piersiową, jak dorosłe samce. +He's happy+ mówi przewodnik. [...] Na drzewie matka z malutkim, kilkumiesięcznym gorylątkiem. Drugie obok niezgrabnie drapie się w górę, a po chwili źle się łapiei spada kilka gałęzi niżej. Nam znów śmieją się oczy."
Fragment relacji z wyprawy Tomasza Smolarka.
Przeczytaj całą relację >>