Nauka jazdy z dziećmi w Tatrach Wysokich
Początek sezonu to moment, kiedy warto odświeżyć sobie znajomość techniki jazdy na nartach. I to jest rada nie tylko dla dzieci, bo i dorosłym, którym wydaje się, że świetnie jeżdżą, korona z głowy nie spadnie, jeśli rozgrzeją pod okiem instruktora zastałe od pracy za biurkiem mięśnie.
Na łatwych, dobrze przygotowanych stokach w Tatrzańskiej Łomnicy i Szczyrbskim Plesie – idealnych na początek sezonu – ekipa serwisu o podróżach z dziećmi www.dzieckowdrodze.com, pod okiem instruktora ćwiczyła narciarski elementarz.
Ośmioletnia Liwia, choć wcześniej uczyła się jeździć, jak to dziecko, stwierdziła, że „nic nie pamięta”. Magda jazdę na nartach opanowała tuż przed trzydziestką i wciąż uważa się za początkującą narciarkę. Jednak procentuje to, że od razu uczyła się pod okiem instruktora. Jeździ więc ładnie i stylowo. Sergiusz – człowiek Tatr – przeciwnie – zaczynał przygodę z nartami „na dziko” jako trzylatek. W szkole podstawowej w Zakopanem jeździł na nartach na lekcjach WF, ale od tamtego czasu minęło sporo czasu i kompletnie zmienił się sprzęt narciarski. Na nartach carvingowych jeździ się przecież inaczej niż na swojskich polsportach z lat osiemdziesiątych, a właśnie to drugie wychodzi mu najlepiej. Dlatego, mimo doświadczenia Sergiusz dostawał od instruktora najwięcej uwag.
Instruktor PZN Marcin Osmólski miał z taką zbieraniną nie lada problem. Jak sobie poradził? Zobaczcie:
Kiedy najlepiej zacząć uczyć dziecko jazdy na nartach i jak wygląda kurs narciarski? Jakie są instruktorskie sposoby? Na te pytania odpowiada Marcin Osmólski instruktor narciarstwa:
Nauka jazdy na nartach z dziećmi to temat rozległy i szeroko dyskutowany. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nasze pociechy przygodę z nartami rozpoczynały pod okiem rodziców. Trzeba jednak pamiętać o kilku istotnych sprawach. Zacznijmy od tego, że różne dzieci w różnym wieku będą "gotowe" do nauki narciarstwa. Rozwój psychofizyczny u maluchów (choć przecież nie tylko) przebiega w różnym tempie i to bezpośrednio wpływa na czas, w którym dziecko może zacząć naukę. Zatem nie rozpoczynajmy na siłę - zbyt wcześnie i jeśli dziecko nie ma ochoty. Ważne jest zachęcenie i stworzenie atmosfery dobrej zabawy jeszcze na długo przed wyjściem na stok. Wtedy dziecko nie będzie się mogło doczekać, kiedy wreszcie dotknie śniegu!
Źródło: gsteam.pl/ WM/CzART/ www.dzieckowdrodze.com