Podróże nie muszą być drogie. Jak oszczędzać na transporcie, noclegach czy wymianie waluty?

Jak wynika z raportu „Wyjazdy wypoczynkowe Polaków w 2014 roku i plany na rok 2015”, przygotowanego przez CBOS w lutym 2015 r., wciąż niemal połowa Polaków nie podróżuje, a tylko 18 proc. udaje się w podróże zagraniczne. Najczęściej na decyzję o pozostaniu w domu wpływa sytuacja finansowa. Tymczasem wyjazd w wymarzone miejsce poza granicami Polski można zaplanować tak, aby wypocząć i wiele zobaczyć, nie wydając wcale majątku.

Po pierwsze – wymień korzystnie walutę

Na zagraniczne wojaże potrzebujemy oczywiście waluty kraju, do którego się udajemy. Niegdyś „łowcy okazji” porównywali kursy w wielu kantorach stacjonarnych, a przy większych sumach targowali się z kasjerem. Ci, którzy nie chcieli tracić czasu, wymieniali pieniądze w pierwszym napotkanym kantorze bądź w banku, tracąc tym samym niemałe kwoty w związku z wysoką marżą. Dzisiaj „łowca okazji” zagląda do internetu i dokonuje wymiany waluty online. Zyskuje w ten sposób czas (nie wychodząc z domu, dokonuje wymiany nawet w 15 minut) i pieniądze (oszczędza do 6 proc. wartości transakcji w porównaniu z bankami i kantorami stacjonarnymi). Jak wyjaśnia Łukasz Olek, członek zarządu Currency One SA, operatora serwisów Internetowykantor.pl i Walutomat.pl: – Oszczędności, jakie zyskujemy przy wymianie waluty online, wynikają z niskich marż. Wymiana dokonywana
jest przez internet, co samo w sobie obniża koszty, jakie ponosi serwis. Jest to sposób szybki, wygodny oraz bezpieczny.

Dokonanie wymiany jest bardzo proste. Wystarczy posiadać dwa konta – złotówkowe oraz walutowe – i zarejestrować się w wybranym kantorze internetowym lub na internetowej platformie wymiany walut. Następny krok stanowi przelanie środków na serwis wymiany i wybranie korzystnego kursu wymiany (w przypadku kantoru) lub złożenie własnej oferty, którą system dopasuje do oferty komplementarnej (tak działa platforma wymiany). Po zatwierdzeniu transakcji czekamy na przelew zwrotny i już możemy korzystać ze środków – wypłacając je z bankomatu, czy płacąc za granicą kartą walutową.

Po drugie – znajdź tanie połączenie

Internet jest kopalnią promocji na połączenia lotnicze czy kolejowe. Z niektórych można skorzystać tylko online. Warto używać kilku wyszukiwarek połączeń, a także stron, które zbierają promocje linii lotniczych w jednym miejscu. Możemy zapisać się też na tzw. alert cenowy, który powiadomi nas, gdy pojawią się okazyjne ceny w interesującym nas kierunku. Przyglądajmy się połączeniom przesiadkowym (często są one o wiele tańsze niż loty bezpośrednie). Pamiętajmy też, że im wcześniej zaczniemy szukać, tym większa szansa na zakup tanich biletów. Przykładowo lot do Londynu warto zarezerwować co najmniej 7 tygodni wcześniej, przelotu do Rzymu poszukajmy 10 tygodni przed planowaną podróżą, a do Nowego Jorku – już 20 tygodni wcześniej. Znaczenie posiada również okres, w jakim podróż planujemy i dokonujemy rezerwacji. Najdroższym, jeśli chodzi o połączenia lotnicze, miesiącem jest lipiec, a najtańszym – listopad.

Po trzecie – tani nocleg

Podróżnik szukający noclegu na własną rękę ma duże szanse na „upolowanie” okazji. Warto przejrzeć kilka serwisów gromadzących oferty różnych miejsc noclegowych (od hoteli przez hostele po kwatery prywatne). A jeśli marzy nam się nocleg za darmo, niekoniecznie musi to być spanie w namiocie „na dziko”, choć wiele osób docenia uroki i tego rozwiązania. Rejestrując się na stronie couchsurfing.com, możemy przenocować u osoby prywatnej. Nocleg jest nieodpłatny, ale pamiętajmy, że korzystając z niego, mamy jednocześnie moralny obowiązek ugościć podróżnika, który będzie zwiedzał Polskę. W ten sposób nie tylko zaoszczędzimy pieniądze, ale zdobędziemy znajomych w różnych częściach świata.

_ Materiał prasowy _