Połączenie Pendolino idealne na wakacje. Znamy ceny biletów
PKP Intercity ogłosiło, że w okresie wakacyjnym pociąg Express InterCity Premium, czyli popularne Pendolino, będzie kursował w wydłużonej relacji do Świnoujścia. Obecnie połączenie jest realizowane między Warszawą a Szczecinem. Ceny biletów na podróż między stolicą a nadmorskim kurortem zaczynają się od 89 zł.
PKP Intercity poinformowało, że pierwszy pociąg na trasę Warszawa - Świnoujście wyjedzie 18 czerwca. Obecnie połączenie to realizowane jest między Warszawą a Szczecinem. Nowa trasa ma na celu ułatwienie podróży do popularnych ośrodków turystycznych oraz umożliwienie przesiadek na nocne promy płynące do Szwecji.
Nowe połączenie hitem wakacji?
Połączenie Mazowsza z popularnym nadmorskim kurortem powinno zadowolić turystów. Czas podróży z Warszawy do Świnoujścia wyniesie 5 godz. 37 min. Pociąg wyruszy ze stolicy o godz. 16, a do Świnoujścia dotrze o godz. 21.37. W przeciwnym kierunku pierwszy kurs odbędzie się 19 czerwca, kiedy to skład odjedzie ze Świnoujścia o godz. 6.22, by dotrzeć do Warszawy o godz. 11.59.
Ceny biletów na trasie Warszawa-Świnoujście w drugiej klasie zaczynają się od 89 zł. Z Poznania podróżni zapłacą od 49 zł, a ze Szczecina - od 29 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hity wakacji 2025. Ekspertka podpowiada, gdzie się wybrać
Popularne składy Pendolino posiadają standardowo 402 miejsca - 45 w klasie pierwszej i 357 w drugiej. Regulowane fotele w obu klasach, rozkładane stoliki, indywidualne oświetlenie oraz gniazdko elektryczne przy każdym miejscu gwarantują komfortową podróż. Dodatkowo przy fotelach znajdują się wieszaki oraz półki na bagaż podręczny, a pasażerowie mogą korzystać z wi-fi.
Głośno o Świnoujściu
Wśród turystów zrobiło się głośno o Świnoujściu nie tylko za sprawą połączenia ze stolicy, ale także dzięki artykułowi w czeskim magazynie "Forbes". Tam polskie miasto zostało docenione za toczące się w nim życie nocne. - Jeśli szukasz rozrywki, barów, dyskotek i życia nocnego, Świnoujście będzie odpowiednim wyborem - podkreśliła dziennikarka Věra Vaňková.