Więcej miejsc, które warto odwiedzić
Salvinia Lodge Letnie pobyty należy tu rezerwować z dużym wyprzedzeniem. Trzypokojowy dom w Stegnie *można bowiem wynająć tylko w całości, a dwustuletnia zagroda to prawdziwa perełka architektury *Żuław Wiślanych. Z zewnątrz uwagę przykuwa bryła domu podcieniowego z drewna i muru pruskiego, zaś w środku urzeka nowoczesny, ale bazujący na naturalnych materiałach wystrój, który czyni to miejsce przytulnym.
Nowica 21
Mieszka się w dawnej łemkowskiej chyży, czyli domu z drewnianych bali, stojącym na zboczu Magury Małastowskiej, w zapomnianej wiosce Nowica. Drewno trzaska w kominku, drewniany jest też surowy wystrój wnętrza. Gdyby nie dyskretnie ulokowane zdobycze cywilizacji, jak światło elektryczne, można by sądzić, że czas dawno się tu zatrzymał.
Willa Bajka
Obiekt zbudowany w latach 20. XX w. na wzgórzu w Lanckoronie *oferuje piękny widok na wieś i *Beskid Makowski. Dziś gospodarzą tu artyści, którzy w piwnicy urządzili sobie pracownię, a wystrój willi nieco odbiega od sielskich lanckorońskich klimatów. Jest przyjemny, a zarazem inspirujący.
Sopatowiec
Samochód trzeba zostawić już kilometr wcześniej i dalej piąć się w górę pieszo. Gosia Kacner, właścicielka domu na Sopatowcu, kilkanaście lat temu sama się tu wdrapała i, urzeczona widokiem na chatkę przytuloną do stoków Beskidu Sądeckiego i płynący daleko w dole Dunajec, postanowiła, że tu zamieszka i będzie gotować dla swoich gości. A że przyrządza zdrowe wegetariańskie potrawy z kuchni Pięciu Przemian i bliskie są jej filozofie Wschodu, chętnie przyjeżdżają tu jogini szukający idealnego miejsca do praktyki. Kalendarz wydarzeń wypełniają głównie warsztaty odbywające się w dużej stodole. Swój azyl w Sopatowcu od lat znajdują osoby poszukujące swojej drogi i wolne duchy, więc zawsze możemy liczyć na barwne towarzystwo, a także błogi spokój na łonie natury.
Tekst: Grzegorz Dzięgielewski, www.podroze.pl