Złamali zakaz fotografowania obiektów strategicznych. Reakcja była natychmiastowa

Loty samolotów nie tylko wojskowych przyciągają uwagę wielu osób, w tym także spotterów, czyli fotografów, którzy hobbystycznie robią zdjęcia pojazdów komunikacji.

Już w 2024 r. wejścia dla spotterów na terenie 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny zostały zawieszone z powodu nieprzestrzegania zasad.

Na oficjalnym profilu na Facebooku BLT Poznań-Krzesiny poinformowano wówczas, że środowisko spotterskie nie wywiązywało się z warunków warunków współpracy postawionych przez Oficera prasowego 31. BLT. Chodziło m.in. o to, że fotografowie zobowiązali się do bezpłatnego udostępniania obrobionego materiału foto i wideo na użytek 31. BLT w celach promocji bazy czy Sił Zbrojnych RP. W większości tego nie robili.

13 maja br. doszło do naruszenia zakazu. Grupa osób fotografowała trening grupy akrobacyjnej F-16 Tiger Demo Team. Przy ogrodzeniu od strony ul. Ożarowskiej w Poznaniu natychmiast interweniowała wyposażona w broń służba ochrony wojskowej bazy lotniczej w poznańskich Krzesinach, która nakazała wszystkim fotografującym natychmiastowe zaprzestanie robienia zdjęć i opuszczenie tego terenu.

Por. Łukasz Hećman, który czasowo pełni obowiązki rzecznika 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach, wyjaśnił dziennikarzom portalu epoznan.pl, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 marca 2025 r., fotografowanie infrastruktury na terenie jednostek wojskowych jest niedozwolone, co potwierdzają również tablice informacyjne umieszczone na ogrodzeniu bazy wojskowej.

– Z naszej strony nie była przekazywana informacja o udzieleniu zgody na wykonywanie zdjęć. Oglądanie treningów lotniczych z przestrzeni publicznej jest możliwe. Osoby robiące zdjęcia bezpośrednio przy terenie jednostek mogą być kontrolowane przez służby – powiedział portalowi p.o. rzecznika 31. BLT.

– Przypominamy, że zakaz fotografowania terenu naszej jednostki związany jest z bezpieczeństwem funkcjonowania bazy oraz wynika z obecnie obowiązujących przepisów. Pragnę wyjaśnić, że w odniesieniu do kwestii dotyczącej ochrony bazy, byli to żołnierze pełniący służbę ochronną, ich standardowym wyposażeniem jest broń, która podczas służby jest w tym samym położeniu – zauważa Hećman. – W przypadku omawianej sytuacji żołnierze poinformowali o zakazie fotografowania terenu bazy oraz zawiadomili Policje o zaistniałej sytuacji. Dziękujemy za zrozumienie w kwestiach szczególnie ważnych dla obronności i bezpieczeństwa kraju.

Przybyli na miejsce policjanci wylegitymowali jednego z mężczyzn, który przyznał jedynie, że ogląda trening samolotów. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.

Przypominamy, że od 27 marca 2025 r. obowiązuje nowe rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej, dotyczące fotografowania obiektów strategicznych w Polsce. Na liście są obiekty wojskowe, w tym koszary i poligony, obiekty infrastruktury energetycznej np. elektrownie, obiekty administracji publicznej, obiekty infrastruktury komunikacyjnej, takich jak dworce kolejowe, tunele czy mosty oraz obiekty służb mundurowych.

Tabliczki z taką informacją pojawiły się na ponad 25 tys. obiektów strategicznych w całej Polsce. To biała, kwadratowa tabliczka o boku długości 60 cm, z czerwoną obwódką z napisami w językach: polskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim i arabskim.

Wykonanie zdjęcia w tych miejscach może nas kosztować nawet 20 tys. zł lub kara aresztu na 1 miesiąc. Natomiast osoby, które wykonują zdjęcia w ramach operacji szpiegowskich, podlegają karze nie krótszej niż 5 lat. Władze mogą również skonfiskować smartfona lub aparat fotograficzny, którym wykonano zdjęcie miejsca z widoczną tabliczką zakazu fotografowania.