Samolot z pasażerami na pokładzie tkwił na płycie lotniska przez 16 h!
Samolot Cathay Pacific z Nowego Jorku do Hongkongu z 256 pasażerami na pokładzie utknął na lotnisku w chińskim Zhuhai z powodu złej pogody i konieczności zmiany załogi. Podróż zamiast 15-16 godzin trwała 34 godziny, z czego 16 maszyna stała na płycie lotniska podczas międzylądowania w Chinach.
14.04.2014 | aktual.: 14.04.2014 11:50
Lot 832 linii lotniczych Cathay Pacific został skierowany do portu lotniczego *Zhuhai *w południowych Chinach z powodu złych warunków atmosferycznych, m.in. silnego gradobicia. Zgodnie z wymogami chińskich przepisów wszyscy pasażerowie podczas międzylądowania musieli zostać na pokładzie. Tymczasem samolot tkwił na płycie lotniska o wiele dłużej niż można się było spodziewać.
Konieczna była zmiana załogi – piloci i obsługa pokładowa przekroczyli godzinowe limity pracy i nie mogli dalej lecieć do Hongkongu. Oczekiwanie na nową ekipę przeciągnęły się do kilkunastu godzin. 16-osobowa załoga przybyła z Hongkongu szybkim promem do portu w Zhuhai, skąd udała się na lotnisko. Następnie chińscy celnicy zorganizowali tam tymczasowe biuro, żeby móc potwierdzić dokumenty pilotów oraz obsługi pokładowej. Dopiero po załatwieniu wszelkich formalności samolot dostał pozwolenie na wyruszenie w dalszą drogę do Hongkongu. Odbyło się to ponad 16 godzin po wylądowaniu w Zhuhai. Ostatni odcinek podróży zajął niewiele ponad godzinę.
Pasażerowie są zbulwersowani nie tylko tym, że zamiast 15 musieli spędzić w podróży aż 34 godziny. Przede wszystkim nie rozumieją, dlaczego nie mogli wysiąść z samolotu podczas kilkunastogodzinnego postoju w Zhuhai. Chińskie władze komentując incydent nie odniosły się do tego, natomiast w oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że podróżnym została dostarczona woda i jedzenie.
if/pw