Trwa ładowanie...
16-02-2012 10:30

Sezon na biegówki!

Sportowa rywalizacja Justyny Kowalczyk i jej norweskich koleżanek – Marit Bjørgen i Therese Johaug – budzi wielkie emocje nie tylko w Polsce, ale i wśród kibiców z Norwegii. I nic w tym dziwnego, wszak nie ma drugiego kraju na świecie, gdzie narciarstwo biegowe jest uprawiane na tak masową skalę. Do dyspozycji amatorów tej dyscypliny sportu, ale i formy rekreacji zarazem, są przygotowane trasy na terenie całego kraju. A biegaczom, jak Ole Einar Bjørndalen jeszcze w trakcie zawodniczej kariery stawia się pomniki.

Sezon na biegówki!
d1b3l7t
d1b3l7t

Tym bardziej warto zainteresować się zimowym urlopem w Norwegii, by oprócz solidnej dawki ruchu wśród przepięknej przyrody przybliżyć się do zrozumienia tajemnicy norweskich sukcesów w narciarstwie biegowym. Gdzie zatem jechać na biegówki? Wybór jest ogromny, porady szukajcie na www.visitnorway.pl. W Norwegii biegowe trasy narciarskie są bezpłatne.

Krótki przegląd tras wypada zacząć od „ziemi olbrzymów" – łańcucha górskiego Jotunheimen. Całe dnie można spędzić tam na biegówkach, jadąc i wędrując od chaty do chaty albo zatrzymać się w jednym z tradycyjnych hoteli, zajazdów lub domków, by stamtąd urządzać całodzienne wypady. Nie mniej atrakcyjny jest Szlak Trolli. To świetnie oznakowana trasa narciarska, biegnąca wśród dziewiczej przyrody z Høvringen w górach Rondane do Lillehammer. Długość tego zróżnicowanego szlaku wynosi 170 kilometrów.

Mniej wprawnych i początkujących adeptów narciarstwa powinien zainteresować Szlak Peer Gynta, z którego łatwo dostać się do znanych ośrodków turystyki zimowej – Espedalen, Fefor, Gålå, Lauvåsen i Skei. Na szlaku w regularnych odstępach znajdują się schroniska górskie i hotele. Z kolei dziki płaskowyż Finnmarksvidda jest odpowiedni dla doświadczonych narciarzy, którzy chcieliby zakosztować przygody w arktycznych warunkach. A wszystkim można polecić... Oslo. Tak, tak – wokół stolicy Norwegii poprowadzono aż 2000 kilometrów narciarskich szlaków! Wystarczy wsiąść do miejskiej kolejki, by po 30 minutach jazdy cieszyć się wspaniałymi widokami i doskonale przygotowanymi trasami.

A to tylko początek długiej listy. Niezależnie od tego, dokąd pojedziemy, należy zadbać o bezpieczeństwo. Trzeba zaopatrzyć się w ogólnodostępne mapy tras narciarskich oraz przestrzegać zasad norweskiego kodeksu górskiego. Z zimą nie ma żartów.

d1b3l7t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1b3l7t