Trwa ładowanie...
dkb335a
05-09-2007 15:21

Sri Lanka. Cejlon. Idealne miejsce na nurkowanie

Zima w Polsce... Za oknem szaro, ponuro i plucha. Temperatura ok. +1° C. Śniegu brak, o nurkowaniu podlodowym też nie ma nawet co marzyć. Nic tu po nas... Pakujemy walizki i lecimy na Sri Lankę! Cejlon, a dokładnie jego wybrzeże to idealne miejsce na nurkowanie.

dkb335a
dkb335a
(fot. Magazyn Nurkowanie)
Źródło: (fot. Magazyn Nurkowanie)

Warszawa - Amsterdam - Colombo. 14 godzin lotu i jesteśmy w Demokratycznej Socjalistycznej Republice Sri Lanki. Przepięknej krainie w Azji Południowej, znanej również jako Cejlon. Od zachodu oblewanej przez Zatokę Bengalską, od południa otwartym Oceanem Indyjskim. Mamy tylko dwa tygodnie, dlatego musimy działać zgodnie z planem. Pierwszy tydzień - trekking po wyspie, drugi tydzień przeznaczamy na nurkowanie!

Zaczynamy od stolicy Sri Lanki - Colombo. Już od wyjścia z samolotu miasto wita nas 35-stopniowym upałem i wilgotnym, tropikalnym powietrzem. Wokół pełna egzotyka. Feeria barw i zapachów charakterystycznych dla Azji. Wszechobecne posągi Buddy, przepiękne świątynie i Lankijczycy pozdrawiający nas ukłonem Ayabuan...

dkb335a

Po Colombo przychodzi czas na odwiedzenie miejscowości Pinnawela, w której mieści się sierociniec dla słoni. Kolejne dni naszej podróży mijają nam na zwiedzaniu pochodzącej z pierwszego wieku przed naszą erą skalistej świątyni Dambulla. Podziwiamy kompleks pięciu grot z ponad 2000 m kw. malowideł przedstawiających 150 wizerunków Buddy.

Następna na naszym szlaku jest Sigiriya ze skalną świątynią Gal Viharaya, gdzie znajdują się wspaniałe kamienne rzeźby przedstawiające Buddę w postaci stojącej, siedzącej i leżącej. Z Sigiriya jedziemy do Polonnaruwa. Wspinamy się na „skałę lwa”. W drodze na szczyt oglądamy słynną galerię fresków półnagich kobiet - „niebiańskich dziewic”. Dalej nasz szlak wiedzie do Matale, na plantację przypraw, i do Kandy - ostatniej stolicy władców lankijskich oraz miejsca czczonego przez buddystów. To tutaj znajduje się kompleks świątynny Dalada Maligawa, w którym przechowywany jest ząb Buddy. Po wizycie w Kandy przychodzi czas, aby wyruszyć w góry! Jedziemy do Nuwara Eliya - miasteczka wybudowanego w okresie panowania na wyspie Anglików i Holendrów.

Mijamy plantacje krzewów herbacianych pokrywające okoliczne wzgórza. Tutaj też mamy okazję skosztować zielonej herbaty - moim zdaniem najlepszej na świecie!

Po tygodniowym trekkingu - czas na odpoczynek. Zatrzymujemy się w leżącej nad oceanem miejscowości Beruwella. Aż trudno uwierzyć, że tak niedawno monstrualne fale tsunami pochłonęły życie 42.000 mieszkańców wybrzeża Sri Lanki. Do tej pory Ocean Indyjski pozostaje nieprzewidywalny i groźny. Pierwszego dnia pobytu w Beruwelli woda wyrzuca na plażę zwłoki młodego mężczyzny, który z pewnością nie docenił potęgi żywiołu...

dkb335a

Nurkowanie w miejscowości Beruwella organizuje LSR Diving Center. Centrum dysponuje kilkoma szybkim łodziami, którymi nurkowie wożeni są do najciekawszych miejsc, znajdujących ok. 40 min. rejsu od lądu. W bazie spotkać można turystów niemal z całego świata. Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Słoweńcy... Wszyscy tworzą jedną wielką rodzinę - miłośników nurkowania. Ołtarzyki z figurkami Buddy, z palącymi się aromatycznymi kadzidełkami, dodają naszym eskapadom dodatkowego posmaku egzotyki.

Najciekawsze miejsca nurkowe to z pewnością: Mada, Modun, Clowns Rock, Siri, i Gorgon. Nurkowania odbywają się w przedziale głębokości 20 - 40 m, ale ze względu na duże fale i silne prądy nie należą do najłatwiejszych. Podczas przystanków bezpieczeństwa musimy mocno trzymać się opustówki, a gniewny ocean i tak poniewiera nami jak porywisty wiatr rozwieszoną na sznurku bielizną!

Nurkowiska przypadną do gustu miłośnikom podwodnej fauny i flory. Gąbki, twarde koralowce, duża ilość pięknych gorgonii, ślimaków nagoskrzelnych i ogromne ławice ryb naprawdę zapierają dech w piersi...

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy! 2 tygodnie mijają jak z bicza strzelił i trzeba wracać do Polski. Sri Lanka żegna nas ciepłym, ulewnym deszczem, a jej mieszkańcy ukłonem Ayabuan...

_ Tekst: Piotr Wronek „Diabeł” _
_ Źródło: Bezdroża _

Oficjalne wydanie internetowe www.nurkowanie.v.pl

dkb335a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkb335a