Stało się! Polecimy tanio, ale tylko z jedną ubikacją
Od razu przychodzi do głowy ta potworna myśl - a jeśli właśnie ona się zepsuje? Najwyraźniej nie o tym myślały władze "taniej" linii Ryanair, którym zależy na przestrzeni na dodatkowe siedzenia.
Od razu przychodzi do głowy ta potworna myśl - a jeśli właśnie ona się zepsuje? Najwyraźniej nie o tym myślały władze "taniej" linii Ryanair, którym zależy na przestrzeni na dodatkowe siedzenia.
Usunięcie wszystkich toalet za wyjątkiem jednej oznacza, że w trzystu Boeingach 737-800, którymi lata Ryanair, przybędzie po sześć siedzeń. Zatem koszt jednego przelotu będzie się rozkładał nie na 189, tylko 195 pasażerów.
Teoretycznie wszyscy zapłacą więc o kilka procent mniej za bilety albo Ryanair zarobi nieco więcej. Firma nie wyjaśnia tylko, jaki jest plan awaryjny w razie, gdyby dwóch pasażerów na pokładzie dostało jednocześnie biegunki.
Co ciekawe, posunięcie przewoźnika jest jak najbardziej legalne, ponieważ żadne przepisy prawa nie zobowiązują linii lotniczych do zapewnienia pasażerom choćby jednej toalety.
Wydanie internetowe: www.gizmodo.pl