Świecący pas dla rowerzystów
Pas Halo to prosta opaska, którą umieszczamy na biodrach lub klatce piersiowej. Nie wygląda najgorzej, a może uratować życie! Halo („aureola”) powstał po to, by po zmroku inni uczestnicy ruchu ulicznego nie przeoczyli rowerzystów, deskorolkowców, czy nawet osób uprawiających jogging. Widoczny z daleka pas świeci jednostajnym lub pulsującym światłem.
Pochodzący z San Francisco *pomysłodawca zaprezentował *Halo na Kickstarterze, gdzie od razu znalazły się setki chętnych do poparcia uruchomienia produkcji pasa. Udało się zebrać znacznie więcej niż 5 tysięcy dolarów, które potrzebne były, by gadżet mógł znaleźć się w sprzedaży.
Zapinany na sprzączkę pas został wykonany z nylonu i poliestru. Jako źródło światła służą wbudowane do środka LED-y, za za przewodzenie i rozpraszanie światła odpowiadają biegnące wzdłuż paska włókna z termoplastycznego poliuretanu (TPU). Do zasilania Halo służą baterie CR2025, wystarczające na do 75 godzin pracy, pod warunkiem, że z pasa będziemy korzystać z przerwami.
Lepszy niż kamizelki odblaskowe? Z pewnością bardziej cool. [Gizmag, Halo]
Wydanie internetowe: www.gizmodo.pl