śnieg

20 listopada 2023 roku najcieplejszym miejscem w całej Hiszpanii była kanaryjska Teneryfa, gdzie termometry w turystycznej miejscowości Adeje pokazały 32 stopnie Celsjusza. Co ciekawe, pomimo upału na tej wyspie… spadł też śnieg.

Jeszcze kilka dni temu termometry w całej Polsce pokazywały kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kresek powyżej zera, a w weekend m.in. w Beskidach i Tatrach spadł śnieg. W mediach społecznościowych pojawiła się masa zdjęć, prezentujących zabielone szczyty górskie, ale i położone niżej miejscowości. "A gdzie piękna polska złota jesień?" - pytają internauci.

W ostatnim czasie prawdziwa zima, podczas której przez kilka miesięcy leży śnieg, to rzadkie zjawisko nawet w Alpach. Tamtejsze ośrodki narciarskie mają coraz większe problemy finansowe. Kolejny z nich ogłosił, że kończy swoją działalność, bo się to zwyczajnie nie opłaca.

W niektórych leśnictwach w Polsce aktualnie panują skrajnie niebezpieczne warunki. W części Nadleśnictwa Wałbrzych przedłużono zakaz wchodzenia do lasu. Wszystko po to, aby nie doszło do niepotrzebnej tragedii.

Choć coraz więcej Polaków zimą stawia na ciepłe kraje, ogromna część rodaków nie wyobraża sobie zimowego wyjazdu bez śniegu i gór. Pogoda w kraju jest niestety dość niepewna, więc chętnie decydują się na wyjazd za granicę. Jakie kierunki są najpopularniejsze?

Zima wróciła na Podhale, a opady śniegu w niektórych miejscach zdecydowanie robią wrażenie. To dobra wiadomość szczególnie dla narciarzy, którzy ostatnio nie mogli liczyć na zbyt dobre warunki. Jest nawet szansa na otwarcie tras na Kasprowym Wierchu, gdzie białego puchu spadło naprawdę sporo, co doskonale widać na nagraniu udostępnionym przez PKL. "Trzymajcie kciuki za większe opady" - czytamy.

Gdy w Europie lekko przyprószy śniegiem, miasta i lotniska ogarnia paraliż. Zimy w Norwegii wyglądają zaś o wiele bardziej efektownie. Bywa, że napada tyle śniegu, że potrzeba specjalnych odśnieżarek. "Skąd oni w ogóle wiedzą, gdzie jest droga?" - dziwią się internauci.

Zima zawitała już do Polski, a biały puch obsypał niemalże każdy zakątek naszego kraju. Śnieżna sceneria, mimo że ma swoich zwolenników i przeciwników, bez wątpienia wprowadza w magiczny świąteczny nastrój. Niestety zalegający śnieg może być bardzo niebezpieczny, przed czym ostrzegają Lasy Państwowe.

Na najwyższych szczytach Tatr w nocy z 11 na 12 września spadł śnieg. Podczas porannych przejaśnień z Zakopanego można było dostrzec przyprószone szczyty. Na Łomnicy termometry wskazały sześć stopni mrozu, a porywy wiatru przekraczały tam 100 km na godz.

Z tym, że pogoda w górach jest nieprzewidywalna, liczy się każdy turysta. Mało kto jednak bierze pod uwagę śnieg w lipcu, a według prognoz w najbliższy weekend taki widok mogą zastać osoby, które zdecydują się wybrać na Rysy czy Kasprowy Wierch.

W Tatrach spadło kilka centymetrów śniegu. Na terenie Zakopanego białego puchu nie ma wiele, ale na najbliższe dni zapowiadane są dalsze opady. Warunki turystyczne są trudne.

Zakopane w tym roku może pochwalić się wyjątkowo śnieżną zimą. Z miasta wywieziono już ok. 1 tys. ciężarówek pełnych śniegu. Powoli zaczyna brakować miejsca na jego składowanie.

Większość Kanadyjczyków jest przyzwyczajona do tego, że zimą ich podwórka i domy są pokryte białym puchem. Ale kiedy niedawno wyjrzeli rano przez okna, to z zaskoczeniem zdali sobie sprawę, że to wcale nie śnieg spadł w nocy.

2022 r. zaskakuje od samego początku. Przekonali się o tym m.in. mieszkańcy Hurghady, gdzie już 1 stycznia przez miasto przetoczyła się burza, a potem zaczął padać śnieg i grad. W sieci pojawiło się mnóstwo filmików.

W rejonie jeziora Tahoe w USA padł rekord sprzed 50 lat. W grudniu odnotowano tam opady śniegu przekraczające 4,9 m. Zdaniem klimatologów opady te są korzystne dla regionu Sierra.

Jak poinformowało AccuWeather, 20 grudnia w Chicago pobito historyczny rekord - to sezon zimowy, w którym najdłużej nie ma pierwszego śniegu. Zapowiedziano też, że kolejny rekord może zostać pobity już w sylwestra.

Austriackie służby meteorologiczne ostrzegają przed intesywnymi opadami śniegu. W czwartek 9 grudnia może spaść od 10 cm śniegu w Wiedniu po nawet 70 cm w rejonie Alp Karnickich. Mogą to być największe opady od 10 lat - informuje "Kurier".

Przechodząca przez Europę Zachodnią burza śnieżna Barra sparaliżowała ruch na drogach w Hiszpanii. We wtorek 7 grudnia w całym kraju jest nieprzejezdnych ok. 60 tras.

Synoptycy IMGW prognozują, że w piątek, 26 listopada w Polsce mają się pojawić opady śniegu, miejscami wyjątkowo silne. W górach może napadać nawet 20 cm śniegu.

Choć do kalendarzowej zimy jeszcze daleko, to w Zakopanem już porządnie posypało śniegiem. W sieci pojawia się coraz więcej zdjęć z ukochanego miasta polskich turystów. Trzeba przyznać, że robią wrażenie.