Ukraina(strona 2/1)

Na jednym z przydrożnych bilboardów, znajdujących się na granicy Finlandii i Rosji, pojawił się intrygujący plakat. Jego treść przypomina Rosjanom o trwającej wojnie na Ukrainie.

Brytyjski dziennik "The Guardian" zachęca do wizyt w Polsce. Jak podkreślono, nasz kraj warto odwiedzić nie tylko ze względu na ciekawe atrakcje. Teraz jest to również sposób na wsparcie tych, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy.

Dwa lata temu po raz pierwszy odwiedziła Odessę. Zachwycała się miastem i ludźmi. Za nocleg w mieszkaniu w samym centrum zapłaciła wtedy 340 zł za tydzień. W rozmowie z WP zapowiadała, że szybko tam wróci, bo lista miejsc, których nie zdążyła odwiedzić, jest bardzo długa. - Miałam przyjechać tego lata. W lutym już wiedziałam, że nie będzie to możliwe - przyznaje polska polityk Jolanta Banach.

Przed wojną jedna z głównych atrakcji miasta, od miesięcy jest stale monitorowana przez wojsko i policję. Plaża w Odessie została teraz częściowo udostępniona mieszkańcom. Jednak dostęp do morza jest surowo wzbroniony.

Greckie media podają, że w tamtejszym sektorze turystycznym jest ponad 50 tys. wakatów. Branża liczy na to, że dużą część z nich zajmą uchodźcy wojenni z Ukrainy, wśród nich ci, którzy przybędą do Grecji z Polski.

W stolicy Ukrainy powoli czuć powiew normalności. W 70. dniu wojny otwarto dla zwiedzających kompleks cerkiewny i jeden z najcenniejszych zabytków Kijowa - Ławrę Peczerską. Mieszkańcy i uchodźcy mogą też wybrać się do kina czy teatru.

Jednym z krajów, który mocno wspiera Ukrainę, jest Kanada. O tym, jak w praktyce wygląda kanadyjska solidarność opowiada w rozmowie z WP dziennikarka z Kanady Małgorzata P. Bonikowska, redaktor naczelna dziennika "Gazeta".

"Marzyła o najwyższych szczytach świata, dzisiaj z karabinem broni swojego kraju po inwazji Rosji na Ukrainę" - napisała Martyna Wojciechowska, załączając zdjęcie Iriny Galay, pierwszej ukraińskiej himalaistki, która zdobyła Mount Everest i K2.

Budynek Donieckiego Regionalnego Teatru Dramatycznego to symbol Mariupola. Otwarty w 1960 r. budynek przyciągał rzesze miłośników kultury i sztuki nie tylko z Ukrainy, ale i turystów. 16 marca został zbombardowany przez Rosjan.

Ostriw Zmijinyj, czyli Wyspa Węży, to niewielka wyspa, położona na należących do Ukrainy wodach terytorialnych, na Morzu Czarnym. Świat usłyszał o niej już w pierwszym dniu inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, kiedy to stała się ona symbolem oporu wobec agresji rosyjskiej.

Z głównego dworca kolejowego w Kijowie próbują wyjechać tysiące ludzi. To w większości uciekinierzy ze zniszczonych przez Rosjan okolicznych miast. Atmosfera na stacji jest nerwowa, ludzie walczą o miejsca w pociągach. Dochodzi do bójek. Rodziny z płaczem żegnają opuszczających Kijów bliskich.

Askania Nowa to rezerwat doświadczalny położony na terenie obwodu chersońskiego, w południowej części Ukrainy. W jego skład wchodzi m.in. 11 tys. ha dziewiczego stepu będącego ostatnim tego typu obszarem w Europie. Teren ten nazywany bywa jednym z siedmiu cudów Ukrainy.

Po rosyjskim ataku rakietowym lotnisko w Winnicy w środkowej Ukrainie jest kompletnie zniszczone. Ostatnio nie obsługiwało regularnych połączeń pasażerskich, ale jeszcze kilka lat temu można było tam polecieć z Warszawy.

Władze dzielnicy Praga 6 zaproponowały, aby miasto zmieniło nazwę ulicy przy której mieści się ambasada Rosji. Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu inicjatywa Czechów.

Hakerzy z grupy Anonymous zachęcają internautów do wzięcia udziału we wspólnej akcji wymierzonej w rosyjską propagandę. Wystarczy włączyć Google Maps lub popularniejszy w Rosji Yandex.Maps i zostawić odpowiednią "recenzję" wybranego miejsca.

Organizacja Airbnb.org zobowiązała się do pokrycia kosztów najmu krótkoterminowego dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie. "Potrzebujemy pomocy, aby osiągnąć ten cel" - napisał na Twitterze Brian Chesky, współzałożyciel serwisu.

Rosyjskie wojska zniszczyły samolot An-225 Mrija, który znajdował się na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem – poinformowała 27 lutego agencja Interfax-Ukraina. An-225 jest nazywany największym samolotem świata.

Gdy przed kilkoma dniami rozmawiałam z Nataliią Votchytsevą, mieszkańcy Taraszczy, niewielkiego miasteczka w obwodzie kijowskim, mieli nadzieję, że najgorszego uda się uniknąć. W czwartek 24 lutego nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Plany i marzenia wielu osób legły w gruzach.

Słowa wsparcia, symboliczne gesty i ogromne sumy pieniędzy na pomoc humanitarną płyną z Kanady na Ukrainę. Dla wielu to zaskoczenie, ale okazuje się, że mieszka tam trzecia co do wielkości społeczność ukraińska poza ich ojczyzną i Rosją.