warna

Atrakcyjne pod względem turystycznym miasta, wioski i kurorty pokrywają niemal całe 378-kilometrowe wybrzeże Bułgarii. Do najpopularniejszych miejsc należy Słoneczny Brzeg i Złote Piaski, ale do wyboru mamy znacznie więcej kurortów. Północną część kraju zalicza się do mniej uczęszczanych - jest tu cicho i spokojnie. Bardziej na południe są słynne nadmorskie kurorty, z najpiękniejszymi plażami Bułgarskiej Riwiery. Atutem wybrzeża czarnomorskiego jest pogoda - nawet jeśli nie dopisuje w głębi kraju, na wybrzeżu i tak jest ciepło. Bułgaria to łagodny klimat, ciepłe morze, szerokie plaże, słońce, lekka nadmorska bryza... i dużo niższe ceny niż w ośrodkach nad Morzem Śródziemnym. Nie ma co zwlekać – już teraz warto wykupić wycieczkę w ofercie first minute.

Bułgaria od kilku lat przeżywa turystyczny renesans. Do popularnego wśród Polaków w PRL-u kraju ponownie wyjeżdżają tłumy rodaków. Najbardziej znane kurorty to bezapelacyjnie Złote Piaski i Słoneczny Brzeg, które dzieli 120 km. W obydwu miejscach atrakcji nie brakuje. Oferta jest tak bogata, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Jeden z najbardziej znanych czarnomorskich kurortów to Złote Piaski. Miasto leży kilkanaście km na północ od Warny i przez wielu nazywane jest letnią stolicą Bułgarii. To bardzo popularny kierunek wśród polskich turystów. To kurort idealny zarówno dla par, rodzin z dziećmi jak i imprezowiczów, którzy oprócz słonecznych plaż szukają dobrej rozrywki.

Bułgaria może pochwalić się "najtańszą riwierą Europy". Najbardziej atrakcyjne cenowo są w tym momencie oferty wczasów w Słonecznym Brzegu i Złotych Piaskach. Tygodniowe wczasy all inclusive w hotelu **** kosztują tu od 1200 zł. Linia brzegowa ma prawie 400 km, z czego 1/3 to piękne, piaszczyste plaże. Otaczające je góry nadają krajobrazowi charakteru, a gwarantowane słońce sprawia, że jest to wymarzony kierunek na nadmorski urlop. Sprawdźcie, co warto zobaczyć w Bułgarii!

Miłośnicy aktywnego wypoczynku nad morzem docenią zalety Bułgarii. Oprócz wylegiwania się na plaży, można tu nurkować w akwenach pełnych podwodnych skarbów, surfować czy też uprawiać wind- i kitesurfing.

Bułgaria jest znanym i lubianym przez Polaków kierunkiem wyjazdów wakacyjnych. Dzięki nowym inwestycjom, bogatszej ofercie turystycznej oraz kampanii promocyjnej bułgarskiego rządu ma szansę znów stać się ulubionym miejscem urlopowym naszych rodaków. Niskie ceny, przepiękne zabytki i zapierające dech w piersiach wybrzeże Morza Czarnego bez wątpienia gwarantują niezapomniane wakacje.

Nieodłączną częścią pobytowych wczasów jest hotel, w którym spędzamy urlop. Wybierając miejsce na wymarzone wakacje najczęściej kierujemy się tym, co widzimy na zdjęciach w folderach. Tam wszystko jest piękne, kolorowe, baseny są duże, plaże niezbyt zatłoczone, a bufet śniadaniowy zawsze pełen przysmaków. Niestety rzeczywistość często jest inna i nie wszystkie ośrodki oceniane są tak wysoko jak np. szwajcarska Gryzonia, gdzie prawie 100 proc. turystów jest zadowolonych z pobytu. Serwis HolidayCheck przygotował zestawienie kurortów, których hotele najczęściej sprawiały turystom przykrą niespodziankę. Oto 5 miejsc, w których pobyt często kończył się rozczarowaniem.

Bułgaria od lat jest jednym z najtańszych wakacyjnych krajów w Europie. Jej linia brzegowa ma prawie 400 km, z czego 1/3 to piękne, piaszczyste plaże. Otaczające je góry nadają krajobrazowi charakteru, a gwarantowane słońce sprawia, że jest to wymarzony kierunek na nadmorski urlop. Pierwsza połowa września to już ostatni moment na wakacje nad Morzem Czarnym - im bliżej października, tym pogoda jest bardziej kapryśna. Sprawdźcie, co warto zobaczyć w Bułgarii!

Wielu z nas już nie pamięta, jak wyglądały wczasy 30 lat temu. Nie jeździło się do Egiptu, a Bliski Wschód kojarzył się jedynie z kontraktami dla inżynierów w Iraku czy Jordanii. Wyjazdy do Turcji były związane częściej z kupowaniem ubrań "na handel" niż leżeniem na plażach. Jak obecnie wyglądają miejsca, które w czasach PRL były obiektem pożądania każdego Polaka pragnącego spędzić wakacje za granicą? Sprawdźcie i napiszcie, czy kiedyś tam byliście!